Plany przebudowy targowicy zawieszone!

W przyszłorocznym budżecie miasta i gminy Końskie nie ma zagwarantowanych pieniędzy na przebudowę koneckiej targowicy. - To ważna kwestia, ale są inwestycje, na które możemy otrzymać dofinansowanie. Koncepcja przebudowy sprzed pięciu lat wymaga zmian, co spowodowała m.in. spadająca liczba klientów oraz uruchomienie w pobliżu dwóch hipermarketów - mówi burmistrz Krzysztof Obratański.


Wielkie plany przebudowy targowiska pojawiły się dokładnie pięć lat temu. Wtedy również przedstawiono gotową koncepcję zamówioną przez konecki magistrat. Spotkała się ona z pozytywnymi opiniami zarówno handlujących jak i kupujących. Opierała się ona budowie systemu zadaszonego i uporządkowanego systemu stoisk, zlokalizowanych między dwoma budynkami wzorowanymi na dawnym annotargu, co miało być ukłonem w stronie historii miasta. Budynki miały powstać między ulicami Spółdzielczą i Dolną. Ta druga miała zostać przebudowana tak, by swobodnie mogły się nią przemieszczać zarówno samochody jak i piesi. Według planów kupcy mieli mieć do dyspozycji stanowiska z dostępem energii, wody i kanalizacji. Ostatecznie pod wiatą miało znaleźć się aż 220 stanowisk, co dawałoby liczbę stoisk większą o 80 w porównaniu do dotychczasowej. Miało, bo z planów nie wyszło nic.

 Nieaktualne ustalenia

- W 2010 roku mieliśmy gotową dokumentację techniczną, która po trzech latach straciła na ważności. Nie mamy więc teraz dokumentacji, a wcześniejsze projekty przebudowy wymagają zmian, bo od czasów ich planowania zmieniła się sytuacja. Targowica mieści się pomiędzy dwoma hipermarketami, które wpłynęły na odpłynięcie części klientów. Spadek ich liczby pokazują choćby wpływy z opłat targowych wnoszonych przez handlujących do naszego urzędu - mówi burmistrz Krzysztof Obratański. Jak to się stało, że przez pięć lat nic działo się w kwestii targowicy? - W latach 2011 - 2014 zmienił się burmistrz. Trudno mi wypowiadać się, dlaczego plany z targowicą zostały odłożone. Na pewno było wówczas wiele pilnych inwestycji, choćby negocjacje ze spadkobiercami rodziny Tarnowskich - dodaje burmistrz. Projektem przebudowy targowicy poprzednie władze próbowały zainteresować mieszkańców. Znalazł się on w propozycjach do budżetu obywatelskiego w 2014 roku. Przepadł jednak w otwartym głosowaniu.

 Bez dodatkowych pieniędzy

- Nie mamy w przyszłorocznym budżecie pieniędzy na przebudowę targowicy. Skupiamy się głównie na możliwości uzyskania dofinansowań przy budowie dróg. Nie znamy jeszcze możliwości wsparcia unijnego w nowym rozdaniu np. w przebudowie targowicy. Jeśli pojawi się taka szansa, będziemy rozważać taką możliwość, ale musielibyśmy przemyśleć, kiedy taki remont można przeprowadzić, bo oznaczałoby to wyłączenie handlu z targowicy. Istnieje przecież obawa, że klienci mogą nie wrócić po remoncie - zaznacza burmistrz Obratański. Poprzednia inwestycja miała być realizowana w ramach drugiej części rewitalizacji miasta z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego, z którego udało się zrewitalizować zbiornik i jego okolicę na Browarach. Koszt remontu targowicy miał wynieść ok. 4,5 mln .