Można pomóc pogorzelcom

W pożarze jaki wybuchł w domku jednorodzinnym spaliła się lub uszkodziła m.in.: kotłownia wraz z wyposażeniem, korytarz między mieszkaniami, konstrukcja dachu wraz z pokryciem oraz pokoje mieszkalne. Starty jakie spowodował ogień oszacowano na ok.170 tysięcy złotych. Strażacy uratowali mienie wartości 100 tysięcy złotych.

We wtorek 9 czerwca około godziny 18.10 do oficera dyżurnego PSP w Końskich dotarła informacja, że w Rogowie pali się dom jednorodzinny. Dyżurny zadysponował do akcji gaśniczej dwa zastępy JRG, zastęp OSP KSRG Modliszewice oraz OSP Końskie i Nieświń. Strażakami dowodził asp.sztab Krzysztof Kolekta, a następnie mł.bryg.Bogusław Jakóbczyk zastępca kom.powiatowego  PSP.  Przed przyjazdem strażaków, w czasie rozprzestrzeniania się ognia, w budynku eksplodowała turystyczna butla z gazem. Gdy zastępy dotarły na miejsce pożarem  objęty był cały dom murowany, kryty blachą. Wszyscy ludzie wyszli z domu o własnych siłach. Nikt nie ucierpiał. Strażacy gasili budynek: jeden strumień wody kierowali na dach, drugi na poddasze, a trzeci na parter budynku. Błyskawicznie płomienie ugaszono.

Kuchenka gazowa bez nadzoru

Kapitan Mariusz Czapelski rzecznik prasowy KP PSP w Końskich powiedział nam, że po ugaszeniu pożaru w trakcie przeszukiwania i dogaszania budynku w kotłowni została odnaleziona uszkodzona gazowa butla turystyczna, która wcześniej wybuchła. Strażacy wynieśli na zewnątrz jej szczątki oraz  dwie butle 11 kg gazowe. Jedna z nich miała uszkodzony przewód elastyczny - podłączenie do kuchenki – i gaz wypalił się  w trakcie pożaru. Potem wynosili  mienie jakie ocalało z ognia. Przed budynkiem odbierali i zabezpieczali członkowie rodziny właściciela. Z przeprowadzonych przez naszych funkcjonariuszy oględzin ustalono, że  pożar powstał w kotłowni, w której znajdowała się prawdopodobnie włączona kuchenka gazowa pozostawiona bez nadzoru.

Duże straty

Starty są znaczne, bowiem oszacowano je na ok.200 tysięcy złotych z tego sam budynek to 170 tysięcy złotych. W domu zawalił się sufit. Regipsy nie wytrzymały wysokiej temperatury i zimnej wody, która wlewano na poddasze i do wnętrza domu. Z tych samych powodów odkształciła się blacho dachówka,  jaką kryty był dach.  Okopcone ściany pomieszczeń. Spalone i zniszczone meble.



Potrzebna pomoc:Przyjaciele pogorzelców przygotowują akcję pomocy. Potrzebne są m.in. kołdry, poduszki, buty damskie (41), dziewczęce (39), dziecięce (31,32), męskie (41), pralka, lodówka, telewizor, meble do kuchni, meble pokojowe oraz materiały potrzebne do gruntownego remontu domu. Bliższych informacji udziela Sylwia Armada pod numerem telefonu: 660 398 890.