Około godziny 2.10 opel corsa kierowany przez 22 –letniego mężczyznę, pochodzącego spod Morawicy, jechał drogą DK-74. - W pobliżu krzyżówek radoszyckich z niewiadomych przyczyn samochód wpadł w poślizg na mokrej nawierzchni. Zjechał na lewy pas ruchu, przekroczył rów. Tu natknął się na przepust. Uderzył w betonowy przyczółek, dachował i spadł za przepustem – opowiedział nam nocne wydarzenie asp.Paweł Wardzichowski z Wydziału Prewencji KPP Końskie. Na miejscu pojawili się druhowie z OSP KSRG Radoszyce. Kierujący o własnych siłach wyszedł z przewróconego auta. Strażacy ustabilizowali mu kręgosłup odcinka szyjnego, bo uskarżał się na jego ból i okryli folią termoizolacyjną. Druhowie przekazali poszkodowanego pod opiekę strażaków zawodowych. Chwilę później pogotowie zabrało go do szpitala. W akcji, którą dowodzili st.asp. Michał Bukowski z JRG i dh Michał Lewicki z OSP Radoszyce udział brały JRG i dwa zastępy OSP KSRG Radoszyce. Straty oszacowano na ok.5000 złotych.
Komentarze opinie