Reklama

Zarekwirowali narkotyki warte 200 tysięcy złotych

21/09/2015 11:02
Ulicą Piłsudskiego w Stąporkowie w stronę Skarżyska -Kamiennej jechał opel. Kierował nim 35-latek, a obok siedział 30-letni mężczyzna. Godzinę po północy opel został zatrzymany przez policjantów OPI Stąporków. Policjanci skontrolowali dokumenty kierowcy. Podczas tych czynności mężczyzna zachowywał się zbyt nerwowo, co mogło świadczyć, o jakimś trefnym materiale, który był w aucie.

Trzy kilo odurzenia


- Policjanci bez większych trudności w oplu znaleźli kartonowe pudełko, w którym było 2700 gramów zielonego suszu, 40 gramów białego proszku. Po wstępnym sprawdzeniu narkotesterem okazało się że zielony susz to marihuana, a biały proszek jest amfetaminą - mówi sierżant Iza Supernat oficer prasowy KPP Końskie. Zarekwirowane narkotyki trafią do laboratorium kryminalistycznego, by dokładnie określiło ile i jakich substancji odurzających ( związków chemicznych) każdy z nich posiada. Kierowca i pasażer opla trafili do aresztu Komendy Powiatowej Policji w Końskich. W tym czasie konecka policja o całym zdarzeniu zawiadomiła policję ze Śląska i poprosiła, by przeszukano mieszkaniach obu zatrzymanych. 35-letni kierowca pochodził z Myszkowa, a 30-letni pasażer z Pyskowic.

Magazyn trucizn w domu


W mieszkaniu 35-latka, w Myszkowie policjanci znaleźli i zabezpieczyli 300 sztuk tabletek prawdopodobnie ekstazy, 0,9 litra płynu wstępnie zidentyfikowanego jako płynna amfetamina, 2,8 gramów suszu marihuany, 2 gramy kokainy oraz 17 krzaków konopi indyjskiej o wysokości od 50 - 220 centymetrów wysokości. Gromadzony przez policjantów materiał dowodowy trafi do prokuratora rejonowego w Końskich. Ten podejmie decyzję o postawieniu im zarzutów za rażące złamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za posiadanie substancji odurzających oraz ewentualnie trudnienie się ich rozprowadzaniem, dystrybucją zatrzymanymi odpowiedzą przed sądem.

Wielkie pieniądze


Inspektor dr Waldemar Cisowski - komendant powiatowy policji w Końskich powiedział nam, że w oplu, który zatrzymali policjanci z KP Stąporków było tak dużo narkotyków, że ich wartość na "czarnym rynku" trzeba szacować w tysiącach złotych. Cieszyć się należy, że ta ilość substancji odurzających nie trafiła na rynek.  Jak wynika ze wstępnych szacunków jakie poczynili policjanci, dzięki błyskawicznym działaniom stróżów prawa z KP Stąporków i Śląskiej Policji na rynek nie trafią narkotyki o wartości około 200 tys. zł.

 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do