Kazał kobiecie trzymać słuchawkę prysznica, a sam sprawdzał odpływ wody. Gdy"hydraulik" zakończył robotę, wyszedł gospodyni sprawdziła domowy sejf czyli kieszenie ubrań wiszących w szafie i portfel.
Około godziny 9 do Komendy Powiatowej Policji w Końskich przyszła 73-letnia kobieta. Złożyła zawiadomienie, o kradzieży 40 tysięcy złotych i różnych złotych ozdób, jak pierścionki, zegarek, cyferblat, łańcuszek.
Dwadzieścia minut "roboty"
Starsza pani opowiedziała o dziwnej wizycie hydraulika, który dzień wcześniej naprawiał wyciek wody w piwnicy. Relacjonowała ze szczegółami jak przebiegała wizyta fachowca od kanalizacji i wody. Około godz. 12 do drzwi jej mieszkania zapukał nieznany jej mężczyzna w wieku około 30 lat. Poinformował ją, że w piwnicy jej bloku leje się woda. Jest wielka awaria. Musi sprawdzić wszelkie wcieki i wycieki wody w mieszkaniach. Kontrolował czy nie jest zapchana rura w jej mieszkaniu. Kolega jest w piwnicy i patrzy skąd się woda wylewa - mącił w głowie 73-latki. - Poprosił mnie do łazienki, nakazał mi trzymać słuchawkę prysznica. Puścił wodę i wyszedł na korytarz. Dzwonił przez komórkę. Wchodził do łazienki, sprawdzał czy trzymam słuchawkę. Wychodził na korytarz mieszkania. To znów wchodził. Takie wejścia, wyjścia, rozmowy telefoniczne zajęły mu ze dwadzieścia minut. Skończył swoją robotę, bo w pewnym momencie nic mi nie mówił, tylko z mieszkania wyszedł i już nie wrócił - relacjonowała kobieta.
Pieniądze przepadły
Sierżant Izabela Supernat rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Końskich mówi nam: - Następnego dnia rano, starsza pani sięgnęła do sejfu domowego, kieszeni kurtek i płaszcza wiszących w szafie. Pieniędzy nie było. Zajrzała do szafki, gdzie miała portfel, który teraz był pusty. Doszła do wniosku, że wszystkie jej pieniądze czyli 200 złotych, 100 euro dwa pierścionki i łańcuszek zabrał ów specjalista od hydrauliki. Ten sam fachowiec skradł z szafy 40 tysięcy złotych w gotówce i złotą biżuterię, która należała do siostry, od kwietnia 2015 roku przebywającej w szpitalu.
Komentarze opinie