Kierujący ciągnikiem volvo z cysterną podczas skręcana w ulicę Młyńska przytarł skodę. Kierowca skody i volvo mieli zupełnie inne zdania w tej sprawie. Teraz sprawę będzie rozstrzygał sąd.
Ul. Górną w Końskich jechał ciągnik siodłowy volvo z naczepą którym była cysterna. I z ulicy Górnej skręcał w ulicę Młyńską. Wyjechał na lewy pas, by nikomu nie przeszkadzać podczas składania zakrętu długim zestawem kołowym. Kierowca mówił policjantom, że w lusterkach wstecznych nikogo nie widział, nic mu nie przeszkadzało podczas wykonywania tego manewru. Tymczasem okazało się, że natarł na osobową skodę. Kierowca osobowego klaksonem alarmował volvo, że naciera na niego. Według oglądu sytuacji, policjanci uznali, że jednak volvo nie zachował należytej ostrożności i chcieli ukarać go mandatem. Tymczasem kierowca odmówił przyjęcia kary. Zatem teraz sąd będzie rozstrzygał kto miał rację, podczas manewru skręcania.
Komentarze opinie