Reklama

Wyprzedzał na ciągłej, zderzył się czołowo

07/04/2016 11:47
W Morzywole na drodze wojewódzkiej W –728, 21 –latek kierujący audi nie zachował ostrożności podczas wyprzedzania samochodów i zderzył się czołowo z nadjeżdżającą z przeciwka skodą, którą kierował 45 –letni mężczyzna.


W poniedziałek 29 marca tuż przed godziną 6 na drodze wojewódzkiej W-728 między Końskimi, a Gowarczowem, tuż za tablicą informującą, że rozpoczyna się teren wsi Morzywół czołowo zderzyły się audi ze skodą. Sierżant sztabowy Tomasz Kruszyna, oficer prasowy KPP Końskie informował, że drogą W 728 jechała kolumna samochodów. Kierowca audi, 21 –letni mężczyzna zdecydował się ją wyprzedzić.  Zjechał na lewy pas, mimo że tego manewru  w tym miejscu – gdzie na jezdni była linia ciągła  - nie wolno było wykonać.  Mimo zakazu wyprzedzał kolumnę. W tym momencie zza pagórka wyjechała skoda. I na jakąkolwiek ingerencję i zmianę trasy jazdy audi  było za późno. Audi zderzył się czołowo ze skodą. Kierowcy o własnych siłach opuścili pojazdy. Policjanci przebadali kierowców  21 –latka z audi i 48 –letniego, czy nie byli pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że byli trzeźwi.

Na ratunek

Kapitan Mariusz Czapelski, rzecznik prasowy KP PSP w Końskich relacjonuje nam działania: - Kilka minut przed godziną 6, do stanowiska kierowania PSP w Końskich  dotarła wiadomość o czołowym zderzeniu samochodów. Oficer dyżurny SKPSP do akcji  ratownictwa drogowego zadysponował  zastęp strażaków JRG dowodzony przez st. asp. Norberta Trelę. W kilka minut strażacy dotarli do Morzywołu. Była już karetka pogotowia i policyjne radiowozy. Na prawym pasie drogi – patrząc z kierunku Gowarczowa – stały dwa auta z mocno rozszarpanymi przodami. Kierowcy samochodów 21 – i 48 –latek o własnych siłach wydostali się z połamanych aut.

Uwalniali rannego

Strażacy łomem wyważali drzwi, docierali do uwięzionych w skodzie dwóch ludzi. Po wyłamaniu drzwi, wykonaniu szerszego otworu dogodnego do wejścia, z wraku wydobyli poszkodowanego mężczyznę.  Umieścili go na noszach, unieruchomiono mu nogę,  na której ból się uskarżał. Potem okryli folią, zabezpieczyli przed utratą ciepła i podano tlen. Przekazali pod opiekę  drugiego Zespołu Ratownictwa Medycznego, który dodatkowo przybył do wypadku. Ranni pasażerowie wydobyci z połamanej skody  zostali przetransportowani karetkami do koneckiego szpitala. Jeden z nich jest w stanie ciężkim. Patrząc na połamane samochody można wysnuć wniosek, że raczej do naprawy się nie kwalifikują, a jedynie na złom. Według wstępnych szacunków straty wynoszą 20 000 złotych.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do