Reklama

Podpalacz z Końskich zatrzymany!

18/04/2016 12:33
Około godziny 13.40 wybuchł pożar w domku jednorodzinnym przy ul.Zachodniej w Końskich. Ogień gasili strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej. Przyczyną pożaru było podpalenie. Policjanci zatrzymali 46 –letniego mężczyznę, który przyznał się do podpalenia budynku. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.


Kilka minut po przyjęciu zgłoszenia o pożarze, oficer dyżurny stanowiska kierowania PSP wysłał do akcji Jednostkę Ratowniczo Gaśniczą KP PSP Konskie. Ratownikami dowodził asp. Przemysław Gad, a kilka minut później mł.bryg. Adam Zieliński, dowódca JRG. Przed przebyciem strażaków  domownicy już przebywali na zewnątrz budynku. Wyszli z domu i wtedy zauważyli pożar, o czym powiadomili ratowników. Na miejscu akcji strażacy stwierdzili, że pali się w jednym z pomieszczeń na piętrze domku jednorodzinnego, skąd wydobywa się gęsty dym. Właścicielka posesji wraz z synem poinformowała  ich, że w budynku nikogo nie ma. Najpierw strażacy odłączyli dopływ prądu do budynku. Dwie roty  zabezpieczone w aparaty ochrony dróg oddechowych z liniami gaśniczymi weszły do budynku.  Strażacy próbowali odnaleźć  źródło ognia. Kamerą termowizyjną przeszukiwali  pomieszczenia. Błyskawicznie ugasili pożar.

 Zapaliło się na strychu

- Ogień rozprzestrzenił się na strychu, bezpośrednio nad pomieszczeniem ogarniętym pożarem. Strażacy gasili pożar na strychu i piętrze domu. Otworzyli drzwi i okna, wietrząc pokoje. Wreszcie ogień ugasili. Od  wysokiej temperatury i ognia zniszczyło się  wyposażenie pokoju  objętego pożarem oraz część drewnianego stropu. Ratownicy usunęli je wyrzucając na zewnątrz budynku i przelali wodą - relacjonuje   - kapitan Mariusz Czapelski, rzecznik prasowy KP PSP Końskie. Nieco wcześniej funkcjonariusze JRG  zauważyli, że drzwi balkonowe były otwarte. W dodatku  otrzymali informację, że prawdopodobnie  osobie, która podpaliła mieszkanie żal zrobiło się domowego psa więc wyprowadził go z domu i zamknął w garażu. To wszystko układało się w logiczną całość prowadzącą do przypuszczenia graniczącego z pewnością, że pożar jest wynikiem działania podpalacza.  Policjanci z KPP Końskie rozpoczęli dochodzenie w tej sprawie.

Podpalacz zatrzymany

- Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Końskich  byli  na miejscu pożaru. Od razu podjęli dochodzenie. Według sugestii strażaków, że pożar powstał w wyniku podłożenia ognia,  funkcjonariusze ustalali, że przypuszczanie sprawcą podłożenia ognia był mężczyzna z Końskich - mówi starszy sierżant Tomasz Kruszyna, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Końskich.Po zebraniu różnych elementów, jakie składały się na przyczynę ewentualnego postępowania podpalacza ustalili, że może prawdopodobnie jest to 46 -letni mieszkaniec Końskich. Następnego dnia  został zatrzymany. W takcie przesłuchania przyznał się do podpalenia  domu. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Straty

Pożar strawił i nieodwracalnie  zniszczył  różne elementy wyposażenia domu, jak choćby łóżko z materacem, szafę z ubraniami, telewizor; okno dachowe, drzwi balkonowe, nadpaleniu uległa więźba dachowa na powierzchni około 20 metrów kwadratowych o wartości ok. 40 tysięcy złotych. Swoim działaniem strażacy uratowali mienie szacowane na 200 tysięcy z złotych.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do