Zapaliło się w przedziale silnikowym fiata fiorino. Mimo szybkiej akcji strażaków straty spowodowane pożarem oszacowano na 15 tysięcy złotych.
Rankiem w Radoszycach na ulicy Koneckiej pojawił się kurier przewożący przesyłki. Samochód fiat fiorino, którym poruszał się kurier zapalił się. Pożar, wybuchł pod maską i przedostał się na przedział pasażerki auta. Do akcji wkroczyli strażacy OSP KSRG z Radoszyce dowodzeni przez dh Łukasza Janiszewskiego. Strażacy wodą gasili pożar w części pasażerskiej. Potem łomem utworzyli maskę silnika i tam ugasili płonące elementy. Po stłumieniu płomieni okazało się, że pożar wybuchł prawdopodobnie od zwarcia w instalacji elektrycznej auta. Samochód przekazano właścicielowi czyli kierowcy. Według szacunkowych ocen, pożar strawił mienie za 15 tys. zł, ale zdołali uratować elementy warte 10 tys. zł.
Komentarze opinie