Reklama

Przepadł na jedną noc

01/05/2016 08:34
Rankiem 53-letni mieszkaniec wsi koło Stąporkowa opuścił swój dom. Gdy nie wracał do południa, rodzina zawiadomiła policję. Wcześniej bywało, że wychodził, a po kilku dniach wracał, gdy skończyły mu się pieniądze. Członkowie rodziny postanowili od razu zgłosić jego zaginięcie. Sierżant sztab.Tomasz Kruszyna, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Końskich powiedział nam, że funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Stąporkowie przyjęli zawiadomienie  o  zaginięciu mężczyzny i rozpoczęli  poszukiwania. Zaginięcie zakwalifikowali do drugiej kategorii. Trzeba wyjaśnić, że ta kategoria odnosi się do osób, które  zrywają kontakt z bliskimi świadomie i z własnej woli. A ponadto  takie, które już  wcześniej okazywały niezadowolenie ze swojej sytuacji życiowej, bądź nosiły się z zamiarem jej zmiany. Najczęściej zaginieni Ci zabierają ze sobą swoje rzeczy osobiste, jak choćby portfel z pieniędzmi jak to w tym przypadku się odbywało.

Wrócił następnego dnia

Następnego dnia 53 -latek powrócił do domu. Powód był oczywisty, zabrakło mu pieniędzy.  Obszedł swoje gospodarstwo i zauważył, że przy kurniku ktoś uszkodził drzwi. Wtedy rozpętała się rodzinna wojna. Oskarżał o to członków rodziny. Kiedy awantura przybierała na sile, ktoś wezwał pogotowie ratunkowe, by medycy uspokoili pobudzonego mężczyznę. Przybyła karetka z Zespołem Ratownictwa Medycznego. Medycy uspokoili mężczyznę, zabrali ze sobą i przetransportowali do szpitala, gdzie pozostał na leczeniu.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do