Dąb podlany wiadrem wody święconej!

Po mszy świętej w intencji 1050. rocznicy Chrztu Polski na placu kolegiaty św. Mikołaja, po lewej stronie ołtarza polowego, posadzono dąb, który przypominać ma o tej szczególnej rocznicy.


W 1050. rocznicę Chrztu Polski, w kolegiacie św. Mikołaja mszę świętą koncelebrowaną odprawili  ks. prałat Andrzej Zapart i  ks. Marcin  Rębiś, na którą przybyły poczty sztandarowe szkół oraz różnych organizacji społeczno politycznych, straży pożarnych, policji i ŚZŻAK. Podczas homilii ksiądz Andrzej Zapart podkreślał  doniosłe znaczenie  aktu przyjęcia chrześcijaństwa, wielkiego dzieła przynależności do narodów wielkiej kultury.

Nadaję ci imię Mieszko! 

Po mszy świętej celebransi, a za nimi poczty sztandarowe przemaszerowały pod ołtarz polowy. Dąb pochodzący przygotowany był do symbolicznego sadzenia.  Pierwsze łopaty  ziemi wrzucał starosta Bogdan Soboń, a potem m.in.: Andrzej Marek Lenart, wicestarosta, Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich i Krzysztof Jasiński, wiceburmistrz, inspektor Waldemar Cisowski, komendant powiatowy policji i podinspektor Tomasz Jarosz jego zastępca, kapitan Franciszek Telecki prezes ŚZŻAK w Końskich i koledzy kombatanci, wreszcie ksiądz  Andrzej Zapart dorzucił kilka łopat ziemi. A po nim  ieszkanki Końskich, łączniczki AK Janina Śliwińska i Janina Trojanowska, Marek Samsonowski, organista, Mikołajki, ministranci, młodzi i dorośli mieszkańcy miasta. Ksiądz Zapart  prosił kolejne, osoby, by dołożyły swój szpadel ziemi do sadzonego dębu. Wreszcie  ujął kropidło poświęcił drzewo i wypowiedział kardynalne słowa: "Nadaję Ci imię Mieszko! W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego", po czym podlał go wiadrem święconej wody. A wiernych solidnie kropił, jakby pieczętował ten niecodzienny akt historii naszej państwowości i małej, koneckiej ojczyzny. Chór im.bł.Kazimierza Sykulskiego odśpiewał wczesnochrześcijański hymn – "Te Deum laudamus" ("Ciebie Boga wysławiamy").

Mieszko ma wzięcie

Zgromadzeni w miejscu sadzenia dębu  spełniali misję tworzenia tego żywego pomnika podkreślającego 1050. rocznicę  Chrztu Polski, który powinien przetrwać setki lat. Być może należałoby  spisać swojego rodzaju akt erekcyjny i umieścić jeżeli nie w ziemi obok drzewa, to może - jak to bywa w zwyczaju - w zakamarku kolegiackiej dzwonnicy.  Andrzej Marek Lenart dodał, że sadzenie dębu Mieszko, konecki PiS zorganizował w trzy dni. Nieco ponad dwa wieki i trzy dekady,  po przyjęciu przez księcia Mieszka chrztu, w Końskich wybudowano kościół. Znajdował prawdopodobnie w miejscu kościoła św. Anny.  Następny,  murowany pochodził z ok. 1220 roku i był, z fundacji Iwo Odrowąża, biskupa krakowskiego. Końskie mają w swoją historię wpisane elementy Chrztu Polski. W 1966 roku gdy obchodzono milenium, czyli 1000 –lecie Chrztu i powstania państwa polskiego jedna z ulic, która powstała tuż po  wybudowaniu kilku pierwszych bloków wielorodzinnych w Końskich nosi imię Mieszka.