Reklama

Słup złamał się jak zapałka

02/05/2016 09:49
Przypuszczalnie 48 -letni kierowca volkswagena polo zasnął za kierownicą. Auto trafiło w słup i zatrzymało się.


Ok. godz. 7.20 drogą relacji Opoczno - Końskie jechał volkswagen polo. Kierował nim  48 -letni mężczyzna z Opoczna. Sierżant sztabowy Tomasz Kruszyna, oficer prasowy KPP Końskie powiedział nam, że gdy volkswagen wjechał na ulicę Wjazdową, kierujący nim mężczyzna prawdopodobnie zasnął za kierownicą.  Auto skręciło w stronę przydrożnego  rowu, ale do niego nie wpadło, bo uderzyło w słup energetyczny. Mimo że volkswagen  uderzył w słup na wysokości kilkunastu centymetrów od jezdni żelbetowa konstrukcja oświetleniowa złamała się na wysokości ponad dwóch metrów od gruntu i wraz z lampą spadła do rowu. Na miejsce wypadku  przybyły dwa zastępy JRG dowodzone przez asp. sztab. Krzysztofa Kolektę. W tym momencie  kierowcy volkswagena ratownicy medyczni udzielali fachowej  pomocy - informuje nas kapitan Mariusz Czapelski,  rzecznik prasowy komendanta powiatowego PSP w Końskich. - Volkswagen  polo zderzył się ze słupem lewą stroną. Złamała się oś, a wewnątrz uruchomiła poduszka powietrzna.  Na miejsce przybyła karetka pogotowia.  Zespół Ratownictwa Medycznego zabrał poszkodowanego, który doznał ogólnych obrażeń ciała do koneckiego szpitala. Natomiast strażacy ratownicy odłączyli akumulator uszkodzonego auta od instalacji, plamy pokolizyjne posypali sorbentem. Złamany słup oświetleniowy  zabezpieczyli pracownicy pogotowia energetycznego.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do