Przypuszczalnie 48 -letni kierowca volkswagena polo zasnął za kierownicą. Auto trafiło w słup i zatrzymało się.
Ok. godz. 7.20 drogą relacji Opoczno - Końskie jechał volkswagen polo. Kierował nim 48 -letni mężczyzna z Opoczna. Sierżant sztabowy Tomasz Kruszyna, oficer prasowy KPP Końskie powiedział nam, że gdy volkswagen wjechał na ulicę Wjazdową, kierujący nim mężczyzna prawdopodobnie zasnął za kierownicą. Auto skręciło w stronę przydrożnego rowu, ale do niego nie wpadło, bo uderzyło w słup energetyczny. Mimo że volkswagen uderzył w słup na wysokości kilkunastu centymetrów od jezdni żelbetowa konstrukcja oświetleniowa złamała się na wysokości ponad dwóch metrów od gruntu i wraz z lampą spadła do rowu. Na miejsce wypadku przybyły dwa zastępy JRG dowodzone przez asp. sztab. Krzysztofa Kolektę. W tym momencie kierowcy volkswagena ratownicy medyczni udzielali fachowej pomocy - informuje nas kapitan MariuszCzapelski, rzecznik prasowy komendanta powiatowego PSP w Końskich. - Volkswagen polo zderzył się ze słupem lewą stroną. Złamała się oś, a wewnątrz uruchomiła poduszka powietrzna. Na miejsce przybyła karetka pogotowia. Zespół Ratownictwa Medycznego zabrał poszkodowanego, który doznał ogólnych obrażeń ciała do koneckiego szpitala. Natomiast strażacy ratownicy odłączyli akumulator uszkodzonego auta od instalacji, plamy pokolizyjne posypali sorbentem. Złamany słup oświetleniowy zabezpieczyli pracownicy pogotowia energetycznego.
Komentarze opinie