Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Końskich w domu 25 – latka odkryli plantację konopi indyjskich. Natomiast w domu 27 –latka znaleźli nasiona konopi, sadzonki, susz czyli marihuanę a także przyrządy do przygotowywania substancji do zażywania. Obaj odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Wieczorem funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Końskich zapukali do drzwi jednego z domów w gminie Końskie. Zgodnie z prowadzonymi wcześniej ustaleniami i rozpracowywaniem środowisk producentów i dystrybutorów substancji odurzających, odwiedzili dom 25 –latka. W jednym z pokoi zobaczyli szafę ubraniową, z której szparami wydobywało się mocne światło. Okazało się, że szafa była wypełniona rosnącymi konopiami indyjskimi. Na dole ustawione było 11 doniczek z flancami konopi, w różnych fazach wegetacji. Znaczy to, że uprawa nie była jednorazowym przedsięwzięciem, a niemal produkcją ogrodniczą. Policjanci znaleźli również 5 gramów suszu, czyli marihuany gotowej do palenia – opowiada nam sierżant sztabowy Tomasz Kruszyna rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Końskich i dodaje, że w trakcie policyjnego przeszukania w domu nie było 25 –latka. Następnego dnia zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Końskich. Przyznał się do prowadzonej uprawy. Teraz odpowie przed sądem.
Do dystrybucji
Następnego wieczora policjanci z Wydziału Kryminalnego odwiedzili kolejnego dilera. Tym razem dotarli do 27 –letniego mieszkańca koneckiej gminy. W jego domu bez trudu znaleźli ponad 500 nasion konopi indyjskich, 50 gram marihuany, 3 krzaczki konopi do zasadzenia. A ponadto dwie wagi do odmierzania narkotyku przeznaczonego do dystrybucji, dwa młynki do proszkowania marihuany i strunowe torebki, w których są porcjowane narkotyki. Policjanci zabrali ze sobą 27- latka i zatrzymali w areszcie KPP. O dalszych losach zadecyduje sąd. Tak 25 – jak i 27 – latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze opinie