Pod kryptonimem "Bezpieczny Weekend - Maj 2016", policjanci powiatu koneckiego przeprowadzili wzmożone kontrolowanie pojazdów innych użytkowników dróg.
Na drogach powiatu koneckiego, w majowy weekend od 28 kwietnia do 3 maja br., pojawiła się zwiększona ilość patroli policyjnych. Nadrzędnym celem akcji było zminimalizowanie i zapobieganie niebezpiecznym zdarzeniom, powstającym w związku z lekceważeniem norm i zasad obowiązujących w ruchu drogowym. Funkcjonariusze kontrolowali stan trzeźwości kierujących, stan techniczny pojazdów oraz czy wszyscy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci przewożone są w fotelikach. Na drogach powiatu koneckiego policjanci odnotowali jeden wypadek, gdzie pod koła auta wbiegał dziewczyna. Ze złamaną nogą została przewieziona do szpitala.
"Zaczarowana" ul. Piłsudskiego
Ulicą Piłsudskiego w Stąporkowie jechał seat toledo kierowany przez kobietę, która nie zachowała należytej odległości przed poprzedzającym ją oplem corsą kierowanym przez mężczyznę. Seat uderzył w tył opla, a ten najechał na jadące przed sobą audi A3, którym również kierowała kobieta. Na ul. Piłsudskiego niedaleko stacji paliw, koło starej odlewni żeliwa stał man. Kierująca toyotą wjechała pod ciężarówkę. Po tym uderzeniu poczuła się źle. Przybył Zespół Ratownictwa Medycznego, który udzielił poszkodowanej pomocy doraźnej i zabrał do Szpitala Specjalistycznego do Końskich. Została przebadana tomografem komputerowym. Żadnych złamań czy uszkodzeń kręgosłupa lekarze nie stwierdzili, więc wypisali ją do domu. Niemniej uskarżała się na ból oka. Na parkingu przy ul. Piłsudskiego w Stąporkowie kierujący volkswagenem golfem cofał i uderzył w volkswagena golfa. W drugim golfie nikogo nie było.
Przed torami, na drodze z dziurami
Drogą w Wólce Plebańskiej jechał nissan. Gdy zbliżył się do przejazdu kolejowego, kierowca zatrzymał auto pod znakiem "stop" jak nakazują przepisy drogowe. Ale tuż po zatrzymaniu zaczął nissanem cofać. Nie wiadomo jak to się stało, ale podczas tego manewru natarł na dostawczego mercedesa. Drogą powiatową relacji Kozów - Radoszyce jechał volkswagen golf. W pewnym momencie koło wpadło w dziurę, w jezdni. Uszkodziła się opona.
Zderzenia z sarnami
Droga krajową DK74 jechał mercedes, który holował lawetę. Niespodziewanie dla kierowcy mercedesa z lasy na drogę wybiegła sarna. I zderzyła się z autem. Do podobnej kolizji doszło na drodze DK42. Opel vectra jechał z Błaszkowa w stronę Odrowąża. Gdy auto znalazło się w terenie zalesionym, z krzaków na jezdnię wybiegła sarna i również zderzyła się z osobówką. W obu przypadkach przegrały zwierzęta. Samochody z niewielkimi uszkodzeniami pojechały dalej.
Na ul. Głównej i parkingach
Ulicą Główną w Bębnowie, w kierunku skrzyżowania z drugą W728, jechał volkswagen. Podczas omijania prawidłowo stojącego ciężarowego mercedesa "służby drogowej", prawym lusterkiem uderzył w ciężarowe auto. Ze względu na to, że strony, czyli kierujący volkswagenem i mercedesem przedstawiali policjantom różne wersje zdarzenia, ten problem rozstrzygnie sąd. W Proćwiniu przy ul. Głównej jest boisko gminne. Właśnie na boisko nocą wpakowało się auto. Nieznany kierowca nie rozpoznanym samochodem najechał na bramkę, połamał ją znacznie i rozwalił siatkę. Trwają poszukiwania sprawcy okaleczenia obiektu piłkarskiego. Na parkingu przy ul. Kąpielowej w Sielpi volkswagen passat nie dostosował prędkości i uderzył w volkswagena, który znalazł się przed nim. Uderzone auto natarło na osobowe bmw. Sprawca tego mini karambolu uciekł.
Bez pośpiechu
Aspirant Marcin Wąsik z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich, który opowiedział nam o kolizjach jakie wydarzyły się podczas majowego weekendu, wciąż apeluje o rozwagę, trzeźwość i kulturę jazdy na drodze. Pamiętajmy: aby dojechać do celu, nie musimy się spieszyć.
Komentarze opinie