Kierujący seatem toedo 41 -letni mężczyzna jechał drogą krajową 74, w pewnym momencie znalazł się w przydrożnym rowie. Gdy przybyli policjanci kierowca wyjaśniał im, że prawdopodobnie podczas bardzo wolnej jazdy, jakoś nieuważnie "przybrał" pobocza i w efekcie wpadł do rowu. - Takim wyjaśnieniom policjanci z "drogówki" Komendy Powiatowej Policji w Końskich jakoś wiary nie dawali, bo mężczyzna mówił nieskładnie. Przebadali alcomatem 41 –latka. I wyszło, że w jego organizmie jest ponad 1,6 promila alkoholu – mówi nam Tomasz Kruszyna, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Końskich. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Za swój czyn, kierowanie samochodem będąc pod wpływem alkoholu odpowie przed
Komentarze opinie