Na ulicy Piłsudskiego w Stąporkowie ciągnik siodłowy MAN z przyczepą wpadł w poślizg i zatrzymał się dopiero na płotach dwóch posesji. Uszkodzone zostały ogrodzenia i ładunek, jaki znajdował się na naczepie - autobus wyprodukowany w Starachowicach wartości 200 tysięcy euro.
W czwartek 30 czerwca ok. godz. 20.30 nad Stąporkowem przechodziła burza. W tym czasie ul. Piłsudskiego jechał ciągnik siodłowy MAN z naczepą kierowany przez 53 -letniego mężczyznę. Sierżant sztabowy Tomasz Kruszyna, oficer prasowy KPP Końskie powiedział nam, że prawdopodobnie w skutek niedostosowania prędkości do panujących warunków ciężarowy MAN z naczepą wpadł w poślizg. Ciągnik wyleciał z drogi, uszkodził płoty dwóch posesji i dopiero się zatrzymał. Ładunkiem przewożonym na naczepie był autobus o wartości ok.200 tysięcy euro, który został wyprodukowany w Starachowicach. Zestaw ciężarowy zablokowała jeden z pasów drogi. Młodszy brygadier Adam Zieliński, dowódca Jednostki Ratowniczo Gaśniczej PSP w Końskich mówi, że do akcji pojechał zastęp ratownictwa drogowego i OSP, pogotowie i patrol policji. Strażacy zauważyli, że zbiornik paliwa ciągnika przecieka. Toteż sączące się paliwo zbierali do wiaderka. Następnie pozostałe 400 litrów oleju napędowego przepompowali do odpowiedniego zbiornika. Odłączyli akumulatory od instalacji, sorbentem posypali plamy pokolizyjne i zebrali. Utrudnienia trwały do popołudnia następnego dnia ( 1.07). Naczepę z ciągnikiem wyciągano na drogę używając specjalistycznego sprzętu.
Komentarze opinie