Restauratorzy walczą z koronawirusem. Serwują medykom posiłki

Koneckie restauracje i zakłady przygotowujące żywność włączyły się do akcji wspierania szpitalnej służby zdrowia. Przygotowują i przysyłają do szpitala posiłki dla tych służb. Inicjatorom akcji należą się im podziękowania.


 Restauratorzy w całym kraju mogą też zgłaszać się do akcji "Posiłek dla lekarza", polegającej na zbiórce pieniędzy, które następnie zostaną zwrócone wybranym restauracjom, nieodpłatnie przesyłającym posiłki medykom.

Błyskawiczna reakcja

Jeden z lokali gastronomicznych w Końskich dostarczył tortille pielęgniarkom ze specjalistycznego szpitala im. Świętego Łukasza. Odpowiedź na publicznym forum mówi sama za siebie.

- "Teraz, gdy w obecnie panującej na świecie i kraju sytuacji nasz personel medyczny szczególnie myśli o pacjentach dbając o Ich życie, zdrowie i bezpieczeństwo, tym samym często zapominając o sobie. Są jednak takie chwile i tacy ludzie, którzy o nas pomyśleli! W imieniu wszystkich pracowników oddziału wewnętrznego Szpitala Św. Łukasza w Końskich składamy ogromne podziękowania dla ekipy z 2w1, którzy swoim małym gestem, w tak trudnym czasie dali nam powody do uśmiechu. Serdecznie dziękujemy całej ekipie za to, że o nas pomyśleli, za to że włożyli swoje serce w przygotowanie dla nas czegoś naprawdę pysznego, oraz za czas, który poświęcili, aby nas wspomóc! Dziękujemy" - dziękowała w internecie Monika Posłuszna, pielęgniarka z koneckiego szpitala im.Św. Łukasza.

Ludzkie odruchy

- Obecna sytuacja jest trudna dla nas wszystkich. Ludzie się boją, co tu dużo mówić. Sami baliśmy się, że przez ten boom na zakupy spożywcze, nie będziemy mieli produktów do gotowania naszych potraw. Dlatego też staramy się wspomóc lekarzy, którzy z ogromnym wysiłkiem walczą o nasze zdrowie. We wtorek mieliśmy przyjemność dostarczyć jedzenie do przychodni koneckiej Przychodni Zdrowie - informuje Radio Kielce Agata Koczaj, JupiDiet w Końskich.

Do pomocy już w niedzielę przystąpiła Piecownia Michała Szewczyka. Włączamy się do akcji. Gotowi w każdej chwili posiłki dostarczyć. Czekamy na zapotrzebowanie i dyspozycje.

MARIAN KLUSEK