Dwaj rowerzyści zatrzymali na drodze K74 pijanego 35 –latka z Jelcza, który kierował mazdą. Kierowca miał w organizmie 2 promile alkoholu.
Rowerzyści z województwa mazowieckiego: jeden z Otwocka, drugi z miejscowości tuż przy granicy powiatu otwockiego, zwiedzali Ziemię Konecką. Z Rudy Malenieckiej jechali w stronę "krzyżówek rudzkich". Po przeciwnej stronie, na drodze K42 pod znakiem STOP stała mazda. Jechała od Końskich i zamierzała włączyć się do ruchu w drogę K74, w kierunku Piotrkowa. I tak zrobiła. Rowerzyści zauważyli, że mazda jedzie bardzo niepewnie, porusza się slalomem. W pewnym momencie zjeżdża na prawe pobocze. Zatrzymuje się. Kierowca wysiadł i poszedł w las "za potrzebą".
Gdy wrócił rowerzyści stali już koło mazdy. Wyczuli do kierowcy alkohol. Zawiadomili policję i nie pozwalali 35 –latkowi wsiąść za kółko – mówi nam st.sierż.Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów. - Błyskawicznie na miejsce zdarzenia przybył motocyklowy patrol. Przebadali kierowcę mazdy. Wyszło, że w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, zawieźli do aresztu KPP Końskie, gdzie trzeźwiał. Sporządzili do sądu wniosek o ukaranie, za prowadzenie samochodu będąc pod wpływem alkoholu.
Rowerzystom należą się podziękowania za tentem czyn, wyeliminowanie z ruchu drogowego pijanego szofera.
Komentarze opinie