Sarna padła, a dzik...

Na drogach gminy Stąporków często dochodzi do kolizji samochodów osobowych z dzikimi zwierzętami. Na drogach są znaki, że występują w lasach dzikie zwierzęta, kierowcy powinni zwracać szczególną uwagę.

Na drodze krajowej K42, w Koziej Woli  volkswagen polo, którym kierował 21-latek jechał  w kierunku Końskich. Gdy przejeżdżał prze kompleks leśny z gąszczu na jezdnię wybiegła sarna. O hamowaniu nie było mowy. Uderzone przez auto zwierzę padło. Jednak  na  aucie zostały znaki tego spotkania. Trzeba będzie prostować blachy karoserii.

Natomiast drogę między Pardołowem, a Stąporkowem, która również przebiega przez las, jechał volvo. I raptem przed samochód wybiegł dzik.  Oczywiście doszło do zderzenia samochodu ze zwierzęciem. Ale w tym przypadku dzik padł na drogę, podniósł się i uciekł w las.

Kierowcom trzeba przypomnieć, że niemal wszystkie drogi przechodzące przez las oznakowane są informacjami  -  występują tu zwierzęta leśne i w każdej chwili mogą pojawić się przed samochodem. Każde spotkanie do bezpiecznych nie należy – mówi nam sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów.

MAK