Reklama

SIELPIA. Jaz popsuty, wieży nie będzie, nadchodzi remont muzeum

Naprawiany jest system zastawek, które regulują poziom wody w zbiorniku. Zrezygnowano z budowy wieży widokowej. Muzeum Zagłębia Staropolskiego będzie miało nowy dach, bo obecny jest jak durszlak. Powstanie Strefa Odkrywania Wyobraźni i Aktywności.

 

Nie widać końca remontu zalewu w Sielpi. Zalew miał być oddany do użytku latem tego roku, ale podczas prac okazało, że popękany jest jaz do regulowania poziomu wody. Zastawki i mechanizm ich podnoszenia właśnie przechodzą gruntowny remont.

Usterki na jazie

Prace remontowe zalewu miały być zakończone do początku grudnia. Przed zimą woda znów miała napłynąć. Burmistrz Końskich  wyjaśnia, że podczas oględzin jazu wykryto usterki. Po zdemontowaniu zapór w pełni oceniono ich stan. Zdecydowano nie tylko naprawić poszczególne elementy zastawek, ale też zabezpieczyć je przed korozją. Należy je przetransportować do specjalistycznego warsztatu i tam dokonać wszelkich napraw z ocynkowaniem włącznie. Jednocześnie stałe elementy urządzenia piętrzącego wodę są gruntownie przebudowywane i wymieniane na nowe. Toalety, barierki i inne elementy wokół Sielpi pojawią się w pierwszym kwartale 2023 roku. Należy wykończyć zaplecze pola namiotowego, kamperowego i pomosty. 

 

 Wieży nie będzie

Już wiadomo, gmina zrezygnowała z budowy wieży widokowej o wysokość kilkudziesięciu metrów. Miała zostać wykonana poza rewitalizacją z funduszy własnych. Podjęto decyzję o przesunięciu inwestycji na przyszłość. Wg burmistrza nie jest zagrożone dofinansowanie na rewitalizację Sielpi, które gmina pozyskała z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Instytucja wyraziła zgodę na wydłużenie terminu zakończenia prac w pierwszym kwartale przyszłego roku. Koszt remontu Sielpi to około 15 mln zł.

 

 Dach dziurawy jak durszlak

Dwie firmy chcą wyremontować Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi. Samorządowcy Końskich planują utworzenie Strefy Odkrywania Wyobraźni i Aktywności, a krótko ujmując - powstanie w Sielpi Flia Centrum Nauki Kopernik.

 Hale w nagłym trybie wymagają generalnego remontu dachu. Pokrycie dachowe jakie niegdyś zrobiono z blachy, przez minione lata przerdzewiało. Woda wlewa się do wnętrza. Eksponaty są zabezpieczone.

Burmistrz  Obratański informuje, że wpłynęły dwie oferty, które mieszczą się w budżecie. -  Mam nadzieję, że do połowy przyszłego roku prace budowlane związane z dachem powinny zostać zakończone – podkreśla i dodaje, że gmina uzyskała milion złotych dofinansowania na remont dachu i drugi milion na wyposażenie SOW-y, które projektują specjaliści z Warszawy.

Ukradzione, wywiezione

Najcenniejszym obiektem w muzeum jest największe w Europie żelazne koło wodne, o średnicy ok. 9 metrów. Niemal cudem ocalało w czasie II wojny. Okupanci zabrali się za wydostawanie koła wodnego, głównego silnika zakładu. Opiekun ówczesnego muzeum, pan Lipowski, powiedział im, że koła nie da się wyjąć z kanału, bowiem wcześniej należy rozwalić dach i ściany. Nie wiadomo, czy ten argument zaważył na decyzji Niemców, w każdym razie koło wodne zostało. Ale okupanci muzeum zdewastowali i obrabowali. Z Sielpi wywieziono tak dużo urządzeń i wyposażenia z żelaza, że po załadowaniu na bocznicy kolejowej w Końskich zajęły 72 wagony towarowe.

Czeladnik i turysta

Budynki jakimi dysponuje Muzeum Techniki zagospodaruje Strefa Odkrywania Wyobraźni i Aktywności. Będzie jednym z 33 podobnych obiektów w Polsce, zaprojektowanym przez Centrum Nauki Kopernik. Pojawią się interaktywne ekrany i zabawki, które będą uczyły dzieci zasad fizyki. Według zamierzeń i planów placówka ma być gotowa do końca przyszłego roku. W planach jest odbudowa i uruchomienie dawnych systemów, co byłoby dodatkową atrakcją dla zwiedzających. W każdej placówce znajdzie się Wystawa i Majsternia – informuje Centrum Nauki Kopernik. Wystawa składa się z 25-28 eksponatów, w zależności od dostępnego miejsca i zawiera najlepsze produkty Centrum Nauki Kopernik, umożliwiające samodzielne eksperymenty. Znajdzie się tu m.in.: obrotowy stolik, na którym obserwujemy jak toczą się obiekty o różnej masie i kształcie. Są kolorowe cienie powstające z mieszania różnych barw. Jest zjeżdżalnia, po której przedmioty poruszają się z różną prędkością. Wystawa umożliwia też samodzielne eksperymentowanie, bo można na różne sposoby podchodzić do wystawionych eksponatów.

 W majsterni, młodzi eksperymentatorzy mają do wykonania różne wyzwania. To miejsce warsztatowe ze stolikami i krzesełkami. Tu praktykować będą czeladnicy, którzy w praktyce zastosują swoją wiedzę jaką zdobyli na początkowym etapie zwiedzania tego działu. W Polsce funkcjonuje już 17 centrów SOWA. Te obiekty mają zainteresować nauką młodych ludzi i motywować ich do wyboru kariery naukowej.

MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Andrzej - niezalogowany 2023-01-07 22:42:28

    Porażka to mało powiedziane , łapówki dobre musiały iść żeby tyle czasu to ciągnąć.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    zawer - niezalogowany 2023-02-20 21:52:18

    Mam tylko jedno pytanie: czy planuje się zarybienie zbiornika wiosną 2023- wczasowicze to nie tylko degustatorzy posiłków i trunków, to także wędkarze. Wielkie dzięki za zrobienie porządku za upustem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do