
Mimo trudności, po części niepewności i strachu związanego z pandemią koronawirusa, sezon wypoczynkowy we wczasowisku przebiega pomyślnie i dobiega finału. Po jego zakończeniu kontynuowane będą prace przy odmulaniu, pogłębianiu tego segmentu zalewu, który objęła „Natura 2000”.
Rzeka Czarna Konecka i Taraska, które toczą wody do zalewu w Sielpi, po każdej burzy niosły rumosz, brudy, piasek. Wpadając do zalewu, nurt rzeki uspokajał się, śmieciowisko opadało na dno. I pewnie nadal jest tak samo, bo jeszcze nikt rzeki nie „odzwyczaił” od swojej natury. Od momentu oddania do użytku, lustro zalewu zmniejszyło się z 62 ha do około 44 ha.
Jako, że prace przy odbudowie zalewu trwają od kilku lat i widać, że tworzą w Sielpi znakomite warunki wypoczywającym, właściciel postanowił, że po zakończeniu tegorocznego sezonu wreszcie upora się z tą częścią dawnego zalewu, która jest w obszarze chronionym „Natura 2000”. Należy odzyskać zarastający teren zalewu o powierzchni 18 - 20 hektarów. Ta część była zalewem, a jest trzcinowiskiem i niemal plantacją tataraku.
Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich, informuje, że w tym roku rozpoczną się prace związane z pogłębieniem zalewu i budową instalacji, która zapobiegnie dalszemu zanieczyszczaniu zalewu. To bardzo ważne zadanie. Wszelkie brudy i namuły z nieoczyszczonej części zbiornika, łatwo przeniosłyby się na część odbudowaną. I robota byłaby bezsensowna.
W miejscu gdzie głównie rzeka Czarna wpływa do zalewu zostanie zamontowany łapacz rumoszu. Specjalna, specjalistyczna konstrukcja betonowa, która uniemożliwi wpływanie brudów do zalewu. Łapacz rumoszu nie będzie jazem, którego budowie sprzeciwiali się ornitolodzy. W przypadku nagromadzenia się rumoszu, wszelkich pływających nieczystości, z tego miejsca, z łapacza będą usuwane, a nie wybierane z wody zalewu.
Będzie również molo na palach. Zastąpi groblę usypaną w czasach rozkwitu zakładu pudlingarskiego w Sielpi. Grobla wówczas odgradzała staw fabryki od rzeki Czarnej. Woda będzie przepływała pod palami mola i oczyszczała miejsca obok plaży. Trzeba dodać, że na oczyszczonej części zbiornika, na głębokości 2,5 metra odkryto pokłady torfu. Trzeba będzie wydobyć torf, a miejsce po nim zasypać piaskiem.
Do wspomnianych prac przy oczyszczaniu terenu „Natura 2000” swoje oferty przedstawiły dwie firmy. Wykonawca, który w Sielpi realizuje zadania przedstawił ofertę sięgającą 15.000.000 zł, a inna firma 30.000.000 zł. Niebawem wykonawca zostanie wyłoniony i przystąpi do prac.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie