Nad południowym brzegiem sielpiańskiego zalewu wygospodarowano miejsce, gdzie powstało pole namiotowe i teren do parkowania kamperów. Obok stoją domki z natryskami i łazienkami. Stanowiska są zaopatrzone w przyłącze do energii elektrycznej.
Pola namiotowe i do parkowania kamperów zostaną przeznaczone do użytku podczas długiego majowego weekendu.
Na południowym brzegu zbiornika wybudowano prysznice i toalety, są tam także miejsca dostępu do energii elektrycznej. Miejsca do mycia naczyń. Jest oświetlenie, ogrodzenie, planowany jest całodobowy dozór, a na teren kempingu będą mogli wchodzić tylko ci, którzy na rękach będą mieć specjalną opaskę.
Jak informuje Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich, miłośnicy biwakowania będą mieli do dyspozycji mnóstwo przestrzeni. Inicjatywa wpisuje się w rewitalizację zalewu i okolic. Pole ma powierzchnię około 4 hektarów przygotowanych do przyjęcia trzydziestu kamperów. Niemal każdy będzie miał dostęp do energii elektrycznej, wody i kanalizacji. Wygospodarowano również wiele miejsc na rozłożenie namiotów. Rygoru postawienia ograniczonej ilości w ilości namiotów nie ma, bowiem teren jest rozległy i właściwie nic nie ogranicza miejsca dla namiotu. To ma kemping przede wszystkim dla rodzin z dziećmi. Teren został podzielony na strefy, w których znajdzie się także plac zabaw dla dzieciaków. Mieszkańcy kempingu i pola namiotowego będą współpracować z wypożyczalniami sprzętu pływającego, nawet ze specjalnymi zniżkami.
Gmina Końskie wybudowała i zorganizowała wspomniane pole za publiczne pieniądze, to obsługą zajmie się prywatny podmiot. Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Samira z Częstochowy. Umowa jest na 5 lat, a koszt dzierżawy pola namiotowego za sezon to nieco ponad 60 tysięcy złotych. Projekt umowy zakłada waloryzację tej wartości - podkreśla burmistrz. Dzierżawca ustali koszt wjazdu na pole dla samochodów osobowych, przyczep i kamperów, jednak stawki wymagać będą akceptacji rady gminy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie