
Po lewej stronie drogi wojewódzkiej 728 - jadąc z Końskich - jest woda w zalewie kusząca swoimi atrakcjami. Jest molo, plaża, kładki, przystanie dla rowerów. Wiele barów i punktów restauracyjnych, straganów z pamiątkami. Po prawej stronie w trakcie rewitalizacji i odbudowy jest Muzeum Techniki.
Sezon wczasowy w Sielpi oficjalnie rozpoczyna się 1 lipca 2025 r. Co ważne, tego dnia na plaży pojawią się ratownicy wodni, których zalecenia, spostrzeżenia, wszelkie uwagi zmierzające do bezpiecznego korzystania z wody należy brać jaki przykazania.
Wypoczynek w Sielpi ma swoich zwolenników, którzy od wielu lat, jeszcze przed modernizacją, odmulaniem zalewu tu przybywali. Zawsze znaleźli coś dla siebie, coś co powoduje ich powroty. W tamtym czasie nie było wielu punktów gastronomicznych. Ośrodki były siermiężne lecz z pomysłem fantazją nazywane. W pokojach gościnnych królowały skrzypiące tapczany. Ale słońce zawsze w Sielpi kusiło. I ciepła woda. Obecnie znacznie czyściejsza niż wiele lat temu. Tylko w pochmurne dnia tamtych czasów wypoczynku z FWP, pola namiotowego, domków kempingowych wzięciem w sklepach cieszyły się alkohole. No bo co robić, gdy za oknem pada deszcz.
Podczas renowacji zalewu, niecka została pogłębiona, powiększona o teren zarastający trzciną, szuwarami. Ponadto z powodu nanoszenia przez rzekę osadów i zanieczyszczeń - stawał się coraz płytszy. Usunięto torf, który zalegał w części kąpieliska. Tym sposobem "odzyskano" niemal 27 hektarów lustra wody. Modernizacja zalewu pochłonęła około 30 mln zł. Kolejne rachunki - za budowę ulic Dorzecznej, Spółdzielczej i Jarzębinowej - opiewają na 2,5 mln zł. Miliony wydają także przedsiębiorcy. A wszystko po to, aby turyści w Sielpi mieli namiastkę bułgarskich Złotych Piasków, węgierskiego Balatonu, czy molo w Sopocie.
W Sielpi nad wodą kąpieliska w różnych, niczym mistrzowie gimnastyki, wyginają się drewniane mostki i kładki poprzerzucane na brzegi wysepek. Są również drewniane kładki spacerowe na plaży, ścieżki dookoła zalewu i molo wznoszące się pięć metrów nad taflą wody.Woda w zbiorniku regularnie badana jest przez sanepid i ma doskonałą czystość. Przy odnowionym krzyżu z czasów powstania styczniowego stworzono natomiast punkt widokowy. Jednym z najciekawszych miejsc jest drewniane molo, które ma ok. 100 metrów długości.Ten spacerowy trakt jest oświetlony podobnie jak wyspa, która z odbijającymi się w lustrze wody światłami jawi się wyjątkowo klimatycznie. Woda w rzece płynie bez przeszkód nie zostawia śmieci, nanosów. Pod mostem, molem można pływać kajakami, rowerami.Spacerowicze mogą korzystać z nowego przejścia przez zalew. Tuż przy wlocie rzeki Czarnej, na wschodzie zalewu, są drewniane pomosty, które opierają się na brzegach kolejnych wysepek. Tędy przebiega malowniczy trakt pieszy. Na wschodzie zalewu z kładek lub wyspy można obserwować najbardziej dziką część zalewu, "Obszar Natura 2000" z kolorowymi ważkami, ptactwem i płazami.
Bezpieczeństwa na wodzie od 1 lipca pilnuje patrol wodny. Plaży strzegą ratownicy, a funkcjonariusze z Nieetatowego Posterunku Policji Wodnej w Sielpi patrolują wody zalewu z pokładu motorówki. Policja posiada terenowy samochód, który pozwala na transport łodzi.
Na południu zalewu znajduje się pole campingowe z zapleczem sanitarnym, prysznicami i możliwością podłączenia do prądu. Miejsce znajdzie tam 30 kamperów. Pole namiotowe jest ogrodzone i bezpieczne.
Po prawej stronie drogi wojewódzkiej poczesne miejsce zajmują hale Muzeum Zagłębia Staropolskiego - dawnej pudlingarni. Kontynuowany jest generalny remont dachu o powierzchni 2.600 metrów kwadratowych. Poprzedni z blach żelaznych o różnym profilu (falisty, fałdowany, płaski) zardzewiał i groził zawaleniem. Teraz dach został wspaniale odrestaurowany. Podczas mocowania desek do krokwi zużyto ponad 200.000 gwoździ. Wspomnianych desek nie dało się wbijać jedynie automatycznymi gwoździarkami. Część wbijano ręcznie, młotkami.Na deskowaniu rozpoczyna się montaż pokrycia dachowego i odtwarzanie naturalnego wyglądu ścian.
Ostatnio Zarząd Województwa Świętokrzyskiego zatwierdził dofinansowanie dla projektu zintegrowanego pn. "Przebudowa Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi - szlak tematyczny turystyki postindustrialnej Żelazne Doliny". Projekt został zgłoszony przez Gminę Końskie w ramach strategii terytorialnej Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Miasta Północy.
Całkowita wartość inwestycji to 11,3 mln zł, z czego 9,5 mln zł pochodzi z programu "Fundusze Europejskie dla Świętokrzyskiego 2021-2027". Zakres prac obejmuje m.in. remont i przebudowę zabytkowych budynków walcowni i pudlingarni, modernizację budynku suszarni II oraz budowę infrastruktury drogowej, w tym parkingów. Projekt ma charakter rewitalizacyjny i kulturalny, ale również turystyczny, ponieważ wpisuje się w rozwój szlaku tematycznego "Żelazne Doliny". - To jedna z kluczowych inwestycji dla północnej części województwa, która łączy w sobie elementy ochrony dziedzictwa przemysłowego z rozwojem nowoczesnej oferty turystycznej" - powiedziała marszałek Renata Janik. - "Muzeum w Sielpi, jako jedno z centralnych ogniw szlaku `Żelazne Doliny`, zyska nową jakość i stanie się ważnym punktem na mapie turystycznej nie tylko województwa, ale całego kraju" - dodał wicemarszałek Grzegorz Socha.
Projekt ma na celu poprawę dostępności do infrastruktury kultury oraz wzmocnienie potencjału turystycznego północnej części województwa świętokrzyskiego.
Ci, którzy w tym sezonie wypoczynkowym odwiedzą Sielpię, jeszcze nie zobaczą wyremontowanego zabytku techniki, jakim jest Muzeum Zagłębia Staropolskiego. Tam wciąż trwają prace - poza dachami - przywracające do pierwotnego stanu murów. Jak mówi Piotr Łuczyński, szef firmy wykonującej zadanie, to bardzo trudna i wymagająca praca, która, jak to przy remoncie starego obiektu, jest pełna niespodzianek.
- Aby, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w muzeum oprócz zabytków techniki mogła znaleźć się także SOWA, czyli Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności, muszą być wymienione drzwi, okna, instalacje, a w obiekcie konieczna jest budowa toalet – mówi burmistrz Końskich Krzysztof Obratański. - Jest szansa na odbudowę podziemnego kanału, który także może stać się atrakcją turystyczną z trasami do przepraw kajakowych.
Zalew w Sielpi powstał na początku lat 60-tych XX wieku. Uroczystego otwarcia dokonał 24 czerwca 1962 r. osławiony walką z podziemiem antykomunistycznym, wiceminister spraw wewnętrznych Mieczysław Moczar. Pełniący funkcję rekreacyjną sztuczny zbiornik ma powierzchnię 57 hektarów.
Obecnie Sielpia jest największym ośrodkiem wczasowym w regionie świętokrzyskim. W sezonie letnim dysponuje bazą noclegową dla ponad 5 tysięcy turystów. Jest tu ponad 50 sklepów, obiektów gastronomicznych i punktów handlowych. O popularności Sielpi najlepiej świadczy fakt, że w weekendy przyjeżdża tu nawet 30 tysięcy osób. Wiele osób od lat spędza tu swój wakacyjny urlop. Są też turyści, którzy po latach wracają nad zalew. Niebawem w swojej ofercie Sielpia będzie miała także odrestaurowane, a wręcz reanimowane Muzeum Techniki, kolejna namacalną atrakcję, jak to za naszych dziadków obrabiano żelazo.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie