Prawdopodobnie w wyniku nieszczelności w układzie paliwowym quada zapalił się i spłonął cały motor.
Na miejsce pożaru, do lasu niedaleko Krasnej ok.godziny 12,15 dotarli druhowie strażacy z OSP Adamek dowodzeni przez dh Dariusza Jabłońskiego, a kilka minut później o godzinie 12,25 zastęp JRG kierowany przez kpt.Damiana Smolarczyka. Na leśnej drodze strażacy zobaczyli płonącego spalonego quada. Osób poszkodowanych nie było. Właścicielka motoru próbowała gasić maszynę. Niestety nie udało się.
Ugasili strażacy
Starszy kapitan Mariusz Czapelski oficer prasowy koneckich strażaków PSP powiedział nam, że strażacy jednym strumieniem wody dogaszali pojazd, a właściwie opony wykonane z tworzyw sztucznych i schładzali metalowe elementy motoru. W tym momencie ratownicy pracowali w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Gdy dotarł zastępu z JRG Końskie, ratownicy kontynuowali działania gaśnicze. Następnie sprawdzili rozkład temperatur kamerą termowizyjną. Nie stwierdzono podwyższonych wartości i zarzewi ognia. Dalsze postępowanie wyjaśniające na miejscu zdarzenia prowadzili policjanci. Wrak motoru przekazali właścicielce. MAK
Komentarze opinie