
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Stąporkowie od czwartku zatrzymali cztery osoby w wieku od 20 do 34 lat, które posiadały przy sobie zakazane substancje. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W nocy z 16 na 17 grudnia 2021 roku, przy jednej z głównych ulic w Stąporkowie, funkcjonariusze z miejscowego komisariatu policji zatrzymali osobowego volkswagena.
Podczas kontroli drogowej policjanci ujawnili przy 28-letnim pasażerze porcję białego proszku, który po wstępnym sprawdzeniu wykazał w swoim składzie obecność amfetaminy. Podczas przeszukania pomieszczeń należących do tego mężczyzny, stróże prawa znaleźli kolejne porcje, tym razem suszu roślinnego, który wstępnie został określony jako marihuana.
W sobotę po południu w ręce policji "wpadli" kolejni miłośnicy zniewalających mózg używek, którzy podróżowali osobową honda. Przy 20-latku i jego 34-letnim koledze znaleźli foliowe torebeczki z porcjami białego proszku. Testery wykazały, iż były to amfetamina i mefedron.
Noc z soboty na niedzielę okazała się także pechowa dla 20-latka, który wybrał się na przejażdżkę zabytkowym motocyklem marki WSK. Zaczęło się od tego, że motor którym podróżował 20 -latek nie był dopuszczony do ruchu i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia. Ale za to motocyklista miał przy sobie porcję suszu roślinnego, najprawdopodobniej marihuany. Dodatkowo w jego organizmie buzowały ponad 2 promile alkoholu, i prawdopodobnie narkotyki. Z uwagi na te okoliczności mężczyźnie pobrano krew do dalszej analizy laboratoryjnej.
Wszyscy mężczyźni odpowiedzą za swoje postępowanie przed sądem – stwierdziła st. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów.
MARIAN KLUSEK
Fot. archiwum
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Sąd w Końskich chroni półświatek przestępczy. Policja organizuje dla takich osób fałszywe postępowania przeciwko ich ofiarom. Przyczyną są znajomości byłych ubeków i ich rodzin.