Reklama

STĄPORKÓW, KOŃSKIE, SIELPIA. Światełko, wódka i prysznic

05/08/2020 18:30

Nieznani sprawcy niszczą, albo przywłaszczają sobie różne rzeczy. Na gorącym uczynku personel sklepu zatrzymał kobietę, która wynosiła dwie butelki Soplicy. A niedoszły amator brania prysznica wywalił szklaną ściankę kabiny.

W Stąporkowie na odcinku drogi krajowej DK42, ulicy Piłsudskiego remontowany jest most. Ruch samochodów odbywa się jednym pasem, zatem kieruje nim sygnalizacja świetlna. I wieczorem, gdy drogą jeździ mniej aut, nieznany sprawca ukradł cały sygnalizator – trzy światełka z trzema akumulatorami. Właściciel oszacował wartość stratę na ponad 6000 złotych. Następnego dnia rano pojawił się nowy sygnalizator, ale policjanci szukają skradzionego.

Ostatnie odwiedziny w sklepie

W koneckim sklepie klientka zabrała z półki z alkoholami dwie półlitrowe butelki wódki Soplica. Nie miała zamiaru płacić za alkohol 47 złotych i 98 groszy, bo być może chciała urządzić ostatni zajazd na Soplicowo, czyli sklep lub tez były to ostatnie odwiedziny w tym sklepie. Nie udało się przywłaszczyć gorzałki. Policjanci zabrali jej te dwa argumenty z rąk, odłożyli na sklepową półkę. Natomiast dama otrzymała kwit do zapłacenia 500 złotowej kary - opowiadała nam st. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów.

Ostry prysznic

W Sielpi na terenie ośrodka wypoczynkowego, w jednym z domków wypoczynkowych, wandal uszkodził kabinę prysznicową. Na razie nie wiadomo dlaczego potłukł szybę w kabinie. Czyżby jej nie widział wchodząc pod sitko z wodą, czy też inaczej nie mógł sobie kabiny otworzyć. Mistrz nie do naśladowania! Właściciel ośrodka stwierdził, że poniósł stratę tysiąca złotych.

MAK