Reklama

Strażacy z powiatu koneckiego zastępują medyków. Ratują chorych [ZDJĘCIA]

Strażacy ratownicy JRG Końskie transportowali z domu do karetki pacjenta z podejrzeniem zarażenia koronawirusem po zatrzymaniu krążenia. Natomiast z Brodów na lądowisko helikopterów transportowali mężczyznę, który miał trudnościami z oddychaniem. W Stąporkowie sprowadzali helikopter na ziemię, współpracowali z jego załogą medyczną.

Nie było możliwości zadysponowania drugiego ZRM na miejsce zdarzenia.

Z uwagi na brak wolnego zespołu RM na terenie powiatu koneckiego, działania ratownictwa medycznego realizują strażacy - ratownicy Jednostki Ratowniczo Gaśniczej PSP Końskie.

Pacjent z koronawirusem

Zastęp strażaków Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Końskich przybyciu o godz. 16.30 na ulicę Niepodległości w Końskich. Najpierw prowadzili rozpoznanie sytuacji. Od Zespołu Ratownictwa Medycznego dowiedzieli się, że w jednym z mieszkań znajduje się otyły mężczyzna w stanie zagrażającym życiu z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Ponadto w mieszkaniu przebywa żona chorego, osoba z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem.

W kombinezonach ochrony chemicznej

Rota zabezpieczyła się w ubranie chemiczne typu Pro-chem, rękawiczki jednorazowe, okulary ochronne oraz maseczki jednorazowe. Wspólnie z ratownikami medycznymi strażacy weszli do mieszkania i znieśli osobę poszkodowaną do karetki pogotowia. Następnie ratownicy oraz sprzęt został dokładnie oczyszczeni oraz zdezynfekowani specjalnym środkiem. Dodatkowo ratownicy oraz użyty sprzęt zostali obficie spłukani wodą. Ubranie oraz używany sprzęt zostały zabezpieczone w foliowym worku jednorazowym. Na tym działania zakończono.

Trudności oddychania

Następnego dnia, kwadrans po godz. 10, strażaków wezwano do wsi Brody, gdzie na pomoc medyków oczekiwał mężczyzna, u którego wystąpiły trudności z oddychaniem. Do Brodów pojechał zastęp JRG dowodzony przez mł. bryg. Michała Krzeszowskiego. Na miejscu przeprowadzili rozpoznanie sytuacji. Strażacy uzyskali informację, że w budynku mieszkalnym znajduje się 65-letni mężczyzna u którego wystąpiła wysoka temperatura. Ma również trudności z oddychaniem jest przytomny, ale ma utrudniony kontakt słowny.

Rota realizująca pomoc przedmedyczna została zabezpieczona w ubrania ochronne, rękawiczki lateksowe, okulary ochronne oraz maseczki. Pozostali ratownicy wyposażeni w maseczki ochronne udzielili choremu wsparcia psychicznego, podali tlen do oddychania. Stan poszkodowanego monitorowali przy pomocy pulsoksymetru.

Przygotowali lądowisko

Następnie strażacy przygotowali teren do lądowania helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po przylocie i wylądowaniu opiekę nad poszkodowanym przejął lekarz LPR. Po badaniu, testowaniu stwierdził pozytywny wynik na COVID-19. Następnie na miejsce przybył Zespół Ratownictwa Medycznego, który przewiózł poszkodowanego do ustalonej jednostki opieki medycznej. Zaś ratownicy oraz sprzęt zostali zdezynfekowani. Zużyte środki ochronne zostały zabezpieczone w foliowym worku jednorazowym. Na tym działania zakończono.

Życie zagrożone, a pogotowia nie ma

- 7 kwietnia br. około godz. 9, strażacy z JRG Końskie dowodzeni przez asp. sztab. Norberta Trelę oraz druhowie z MOSP Stąporków pojawili się na ul. Zygmunta Krasińskiego. W mieszkaniu znajdowała się kobieta, która potrzebowała pomocy medycznej. Z tej racji, że żadnej karetki pogotowia nie było, dyspozycję pomocy przekazano strażakom - wyjaśnia nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.

Kobieta z rodziny poszkodowanej, która przed blokiem mieszkalnym oczekiwała na ratowników, powiedziała strażakom, że w mieszkaniu znajduje się 70-letnia kobieta. Zasłabła, upadła na podłogę. Niemniej nie prowadzona jest kwarantanna osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Strażacy sprawdzili i okazało się, że starsza pani leży obok łóżka. Jest przytomna, lecz w utrudnionym kontakcie słownym.

Helikopterem do Końskich

Ratownicy strażaccy realizujący pomoc przedlekarską zabezpieczeni w rękawiczki lateksowe, okulary ochronne oraz maseczki, wsparli psychiczne poszkodowaną. Pulsoksymetrem monitorowali jej stanu. W trakcie wykonywania tych czynności niedaleko bloku wylądował śmigłowiec LPR, którego załoga przejęła opiekę nad poszkodowaną. W trakcie czynności medycznych wykonano jej test na COVID-19. Test dał wynik negatywny. Następnie kobieta została przeniesiona na noszach do śmigłowca LPR i przetransportowana na SOR w Końskich.

Będą jeździć jak karetki

I to były kolejne działania strażaków - ratowników, którzy z wielkim powodzeniem potrafią zastąpić Zespół Ratownictwa Medycznego. Podczas ratowania życia ludzi, błyskawicznie zmieniają priorytet działań. I to wcale nie ostanie akcje w których zastąpili Zespoły Ratownictwa Medycznego. Chorych przybywa, a karetek w powiecie konecki jest wciąż za mało.

MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do