Policjanci zatrzymali prawa jazdy pijanym kierowcom. Wszystkich od razu wyeliminowali z ruchu drogowego. Teraz smakoszami trunków będzie się zajmował sąd. Kierowcom grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Bez względu na porę dnia, funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego koneckiej policji zatrzymują samochody. Kontrolują ich stan techniczny, trzeźwość kierowców, posiadane dokumenty. Zabierają prawa jazdy, karzą mandatami, odpisują punkty.
W oparach alkoholu
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Końskich otrzymali informację, że na drodze W728 w rejonie wsi Gatniki doszło do kolizji drogowej. Pojechali na miejsce. Okazało się, że 53-letni mężczyzna prowadził seata i najechał na tył skody, która prawidłowo oczekiwała na przejechania pojazdów poruszających się z przeciwka. Sprawca kolizji, kierowca seata miał w organizmie blisko 1,4 promila alkoholu.
Ok. godz. 22 kierujący oplem 33-letni kierowca wjechał w ogrodzenie stacji paliw w Stąporkowie. W organizmie miał 2,88 promila alkoholu. Jakby tego było mało, policjanci sprawdzili trzeźwość 39 –letniego pasażera. I ten również miał w organizmie 2,8 promila alkoholu. Ta podróż może się wiązać z wieloletnim zakazem prowadzenia pojazdów oraz karą do dwóch lat pozbawienia wolności, a także wysoką grzywną w związku z nieodpowiedzialnym zachowaniem – mówi st.sierż. Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów.
Prawo jazdy zatrzymali funkcjonariusze 48 –letniemu kierowcy mazdy, gdy podczas sprawdzania auta na ul.Górnej w Końskich poczuli opary wódki wypełniające samochód. Po zbadaniu kierowcy wyszło, że miał 0,28 promila alkoholu. Blisko promil alkoholu miał w organizmie 35 –letni kierowca z Gowarczowa, którego audi policjanci zatrzymali w Proćwiniu. Następstwa takie same jak poprzedników, prawo jazdy zatrzymane, sprawę rozstrzygnie sąd.
Jednym śladem po wódce
W ubiegłym tygodniu rekordzistą pod względem ilości spożytego alkoholu, był mężczyzna jadący motorkiem w Świerczowie, który w momencie kontrolowania miał w organizmie 2,66 promila alkoholu. Teraz o "rekord" otarł się innu użytkownik jednośladu – rowerzysta. 55 –latek zatrzymany Sokołowie miał w organizmie 2,26 promila.
Okładki za szybkość
St.sierż.Piotr Przygodzki podaje nam przykłady szybkich szoferów: – około godziny 9, w Korytkowie policjanci Wydziału Ruchu Drogowego KPP Końskie zatrzymali prawo jazdy kierowcy toyoty, bowiem zamiast 50 km/godz jechał 109 km/godz. Po godzinie 23, w Smykowie konecka "drogówka" zatrzymała 55 –letniego mężczyznę z Łodzi, kierującego subaru. W terenie zabudowanym jechał z prędkością 105 km/godz. Chwilę później w tym samym miejscu zatrzymali renaulta z Dąbrowy. Kierowca jechał 106 km/godz. Prawo jazdy trafiły do starosty. Obaj panowie muszą zapłacić wysokie mandaty a posiadana ilość punktów zostanie zmniejszona o 10.
Komentarze opinie