Tlenek węgla. Powiało trucizną i grozą

Około godziny 18.50 alarmowano stanowisko kierowania PSP w Końskich, że w mieszkaniu bloku przy ul. Polnej ulatnia się tlenek węgla. Do akcji pojechał zastęp JRG dowodzony przez asp. Wojciecha Wrzeszcza. Tlenek węgla pojawiał się nad kuchenką` gazową podczas jej eksploatacji. Ludzie opuścili mieszkanie gdy o pojawieniu się tlenku alarmował czujnik.

Gdy zastęp strażaków dotarł na miejsce zdarzenia, przeprowadził rozpoznanie i ustalił , że w mieszkaniu na 4 piętrze załączyła się czujka tlenku węgla. Detektor znajdował się w łazience i załączył się podczas korzystania z kuchenki gazowej w kuchni, nad którą nie było okapu ani żadnego kanału odprowadzającego spaliny. Trzy dorosłe osoby, które mieszkały w tym lokalu przed przybyciem zastępu JRG Końskie wyszli na klatkę. Żadna z tych osób nie uskarżała się na żadne dolegliwości. Oświadczyli, że nie potrzebują pomocy medycznej.

Naprawić wentylację

Strażacy ratownicy sprawdzili atmosferę w mieszkaniu przy pomocy miernika wielogazowego. Pomiar w mieszkania wykazał obecność CO. Mieszkanie natychmiast przewietrzyli. Następnie powtórzyli pomiar przy włączonej kuchence gazowej. Miernik wielogazowy znów wykazał obecność tlenku węgla. Mieszkanie wietrzyli jeszcze dwa razy i mierzyli tlenek węgla. Po ostatnim pomiarze, nie włączono kuchenki gazowej do czasu zamontowania odpowiedniego odciągu spalin nad kuchenką oraz sprawdzenia jej przez wykwalifikowane osoby. Strażacy zalecili również kontakt z Konecką Spółdzielnią Mieszkaniową w celu poprawy wentylacji w mieszkaniu. Dalsze działania ratowników polegały na sprawdzeniu pozostałych mieszkań podpiętych pod ten sam pion wentylacyjny w klatce schodowej. W żadnym z badanych mieszkań nie wykryto tlenku węgla - mówił nam, st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie.

MARIAN KLUSEK