Reklama

Tlenek węgla w mieszkaniu?

Właścicielka mieszkania zasugerowała się dziwnym zapachem w domu i wezwała straż pożarną. Informowała, że ulatnia się tlenek z piecyka ogrzewającego wodę. Strażacy mieszkanie sprawdzili, atmosferę zbadali i...

Po przybyciu zastępu strażaków ratowników, którymi dowodził asp. sztab. Norbert Trela, przed blokiem mieszkalnym stała kobieta. Od niej strażacy uzyskali informację, iż w użytkowanym przez nią mieszkaniu na trzecim piętrze uruchomił się czujnik tlenku węgla, umiejscowiony w łazience, gdzie znajdował się gazowy przepływowy ogrzewacz wody – mówi nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie. - Kobieta podkreślała, że czuje się dobrze i nie potrzebuje pomocy medycznej.

 Zbadali atmosferę, tlenek wykluczyli

Strażacy rozpoznali sytuację. Następnie zabezpieczeni w sprzęt ochronny, wyposażeni w detektory wielogazowe weszli do mieszkania, gdzie okna były pootwierane. Urządzenia nie wykryły obecności mierzonych gazów w tym tlenku węgla. Zatem strażacy zamknęli okna i ponownie uruchomili przepływowy gazowy ogrzewacz wody. Cały czas monitorowali atmosferę na obecność tlenku węgla. Urządzenia pomiarowe nie wykazały jego obecności. Dodatkowo sprawdzono pozostałe mieszkania umiejscowione w tym samym pionie budynku. Nigdzie nie było śladu tlenku. Toteż działania zakończyli. Niemniej miejsce zdarzenia przekazano użytkownikowi, właścicielce mieszkania. Ale zalecili sprawdzenie przepływowego ogrzewacza wody przez osoby uprawnione oraz kontrolę poprawności działania wentylacji grawitacyjnej.

MAK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do