
Do przydomowego, niewielkiego kompostownika wpadła 54-letnia kobieta.
Dwie minuty przed godz. 8, w miejscu tragicznego zdarzenia w Brodach k. Końskich, pojawiły się dwa zastępy strażaków ratowników PSP, dowodzone przez mł. bryg. Michała Krzeszowskiego.Dwa zastępy strażaków ratowników JRG Końskie przybyły na posesję w Brodach.
- Podczas rozpoznania sytuacji, w betonowym kompostowniku o wymiarach około 1 x 1 m i głębokości około 1 m, zobaczyli poszkodowaną kobietę. Jej głowa znajdowała się na dnie, a nogi wystawały ponad górną jego część - relacjonował nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.
Kierujący działaniami ratowniczymi zdecydował, by poszkodowaną wydobyć na nosze typu deska. Po ocenie poszkodowanej, z uwagi na widoczne plamy opadowe oraz stężenie pośmiertne, nie podjęli czynności resuscytacyjnych. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, iż kobieta mieszkała sama. Prawdopodobnie ostatni raz była widziana poprzedniego dnia w godzinach wieczornych. Na miejsce zdarzenia przybył Zespół Ratownictwa Medycznego. Załoga ZRM odstąpiła od medycznych czynności ratunkowych. Miejsce zdarzenia przekazano policji.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie