Wczoraj, 7 maja ok.godziny 16, zastęp JRG dowodzony przez asp. sztab. Michała Bukowskiego dotarł na drogę K74, gdzie samochód dostawczy z zabudową typu chłodnia stał na skraju przydrożnego rowu i pobocza. Zachodziła obawa, że się przewróci do rowu.
Gdy strażacy dojechali na miejsce, kierowca dostawczego volkswagena wyszedł z auta o własnych siłach. Nie odniósł żadnych obrażeń i nie potrzebował pomocy medycznej. Z rozmowy z kierowcą wynikało, że do zjechania z drogi doszło ponieważ kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym pojazdem, który zajechał mu drogę. Dostawczy volkswagen, który przewoził regały do transportowania roślin doniczkowych niebezpiecznie przechylał się, co groziło przewróceniem auta do rowu. Strażacy podporami ustabilizowali samochód, następnie za pomocą wyciągarek będących na wyposażeniu samochodów ratowniczo-gaśniczych przeciągnęli volkswagena na stabilny grunt. I samochód miał możliwość dalszej jazdy. Na czas wyciągania samochodu ruch na DK 74 został czasowo wstrzymany przez funkcjonariuszy policji. W pomyślnie zakończonej akcji ratownictwa drogowego udział brał zastęp JRG i zastęp druhów OSP KSRG Radoszyce – podsumował nam srt. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie.
Komentarze opinie