
Niebawem budynek dawnej Szkoły Podstawowej w Grodzisku (gmina Radoszyce) będzie pełnił rolę obiektu "zielonej szkoły", gdzie zamieszkają i zajęcia prowadzić będą uczniowie przybywający na kilka tygodni z różnych regionów Polski.
Ostatnio w budynku dawnej Szkoły Podstawowej mieściło się przedszkole gminy Radoszyce.
Gdy w stolicy gminy zbudowano dla najmłodszych uczniów specjalny obiekt, znakomicie urządzony i wyposażony, w Grodzisku szkoła opustoszała. No może nie tak definitywnie, bowiem mieszkanie służbowe było zajęte. A budynku i terenu pilnowały dwa psy. Jak mówili ludzie, jeden z Jakimowic, drugi z Grodziska, żeby było sprawiedliwie. Obiekt wcale nie jest zniszczony, lecz jakiś remont by się przydał, by poprawić jego wizerunek.
Jak nam powiedział burmistrz Radoszyc Michał Pękala budynkiem szkolnym zainteresowali się ludzie, którzy organizują zielone szkoły, czyli wyjazdowe lekcje różnych placówek. Z własnym programem edukacyjnym realizowanym podczas - rzec można - takiej eskapady. Kontrahenci chcą obiektu mało uciążliwego dla otoczenia i dla własnej "zielono szkolnej" działalności. Prowadziliby tu klasy o profilu sportowym. Niedaleko jest zalew Antoniów, gdzie większość roku będzie można prowadzić szkołę żeglarską.
Budynek stoi w atrakcyjnym regionie. Placówkę w Grodzisku można w każdym momencie do zajęć sportowych przystosować. Jest duże boisko szkolne, niedaleko w Radoszycach stadion z tartanem na bieżniach. W okolicy jest wiele zabytków historycznych, rezerwatów przyrody, itd. I co ważne, świeże powietrze, bo żadnego przemysłu w pobliżu nie ma. Co prawda kilkadziesiąt metrów od budynku szkoły przebiega droga, ale do bardzo ruchliwych nie należy. Miejmy nadzieję, że w Grodzisku na dobre zadomowi się zielona szkoła z profilem, jaki uczniom się dopasuje.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie