W Końskich pokazano, jak za króla Stasia bywało [ZDJĘCIA]

Grupa rekonstrukcyjna "Towarzystwo Stanisławowskie" w strojach z XVIII wieku pokazało w koneckich ogrodach pałacu Stanisława Małachowskiego tańce, gry karciane, gry zręcznościowe i inne elementy ówczesnego życia. Walorami były pieczołowicie odwzorowane stroje, głównie kobiece.

3 maja 2022 roku, na dziedzińcu pałacu Stanisława hrabiego Małachowskiego, obchodzono główne uroczystości koneckie święta Konstytucji 3 Maja.

Tu przybyło 30 pocztów sztandarowych koneckich szkół różnego typu, organizacji społecznych i politycznych, koneckiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, harcerzy. Muzycznie uroczystości towarzyszył Big Band jaki od kilku miesięcy działa w Miejsko-Gminnym Domu Kultury.

W ogrodach pałacowych

Uwagę zgromadzonych zwrócili ludzie jakby wyjęci z XVIII wieku, z epoki uchwalania Konstytucji 3 Maja. W rolę ówczesnych mieszczan i majętnych obywateli wcielili się członkowie grupy rekonstrukcji historycznej drugiej połowy XVIII wieku, "Towarzystwo Stanisławowskie" z Warszawy. Rekonstruktorzy zaprezentowali taniec z XVIII wieku.

Potem towarzyszyli w przemarszu przez miasto do kolegiaty św. Mikołaja. Członkowie Towarzystwa Stanisławowskiego demonstrowali w ogrodach pałacowych w pobliżu świątyni greckiej swoje zwyczaje. Pokazali zgromadzonym konecczanom XVIII-wieczne gry plenerowe, jaki zaprzątał wolny czas wśród wyższych sfer.

Kulisy epoki

Jak nam powiedziała Pamela Skrzypczak, na co dzień historyk sztuki z Towarzystwa Stanisławowskiego, grupa zrzeszająca ludzi z całej Polski uczestnicy w różnych podobnych jak te w Końskich, wydarzeniach.

Odtwarzamy czasy stanisławowskie, czyli okres życia króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Wszyscy jesteśmy zakochani w tej epoce, w jakimś aspekcie epoki – historii, modzie, sztuce. To czas pełen magii, czaru i dlatego zdecydowaliśmy się go odtwarzać. Stroje jakimi dysponujemy są szyte na miarę według wzorów XVIII wiecznych. Z tkanin, które właśnie w tamtym czasie były dostępne i dbamy o szczegóły. Tańczymy tańce z tamtego czasu jak menuety, kontredanse. Nakrywamy stoły według ówczesnych mód i metod. Zajmujemy się codziennymi czynnościami. Nasza grupa liczy od 15 do 20 osób. Nie wszyscy mogą przyjechać, więc w Końskich jest nas 9. Najmłodszy uczestnik ma 6 lat, choć od trzech lat bierze udział w zajęciach. Najstarszy liczy sobie 80 lat. Nie odtwarzamy konkretnych postaci, jakie zapisały się w historii epoki stanisławowskiej. Część z nas to ludzie wykonujący zawody związane z historią, archeologią, historią sztuki, są informatycy, itd. W ogrodzie pałacowym w Końskich pokazujemy grę, nieco podobną do współczesnego bingo. Mamy gry karciane triktraka, krokieta. Chcemy, by czasy stanisławowskie nie były owiane tajemnicą, nie były enigmą, po trosze mitem. Że są białe peruki, dziwne stroje, które trzeba "odczarować". Pokazujemy również etap ubierania pań, czesania włosów, ich pudrowania, nakładania pomad, malowania twarzy.

U hrabiego Stanisława

I cały ten anturaż, jaki prezentowało Towarzystwo Stanisławowskie wspaniale pasowało do budynków pałacu w Końskich zbudowanego przez Stanisława hrabiego Małachowskiego, jednego z twórców Konstytucji 3 Maja.

Tekst i fot. MARIAN KLUSEK