
Niezachowanie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym było przyczyną, że seat zjechał z jezdni, pokonał przydrożny rów i uderzył w drzewo. Z auta został wrak. Kierująca samochodem została zabrana na SOR.
16 lutego br. ok. godziny 8.30 w Mościskach Małych w gminie Radoszyce wydarzyła się kolizja.
Seat leon, który uderzył w drzewo był tak zniszczony, jakby doszło do jego zderzenia z murem, betonową przeszkodą. Przód niemal całkowicie został zdeformowany i pewnie nie nadaje się do naprawienia.
Policjantka z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Końskich, Aleksandra Wychowaniec informowała, że seatem leon jechała 21-letnia dziewczyna. Prawdopodobnie nie dostosowała prędkości samochodu do warunków panujących na jezdni. Seat zjechał z asfaltu do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Na miejscu zdarzenia pojawił się Zespół Ratownictwa Medycznego, który 21-latkę przetransportował na Szpitalny Oddział Ratunkowy do Końskich.
Na miejsce kolizji przybyły zastępy OSP KSRG Kozów, którym kierował dh Mariusz Kos, następnie zastęp JRG Końskie i dowodzenie akcją ratownictwa drogowego objął mł. bryg. Michał Krzeszowski. Przybył również zastęp OSP KSRG Wegrzyn. Na miejscu zdarzenia strażacy ratownicy zobaczyli seata, który zarył się w miękkie podłoże za rowem. Podróżujące w aucie dwie kobiety, o własnych siłach opuścili wrak. Znajdowały się pod opieką Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i odłączeniu baterii akumulatora w seacie. Po przebadaniu przez ratowników 21-letnia kobieta, która kierowała autem została zabrana na szpitalny oddział ratunkowy w celu dalszej diagnozy, natomiast pasażerka pozostała na miejscu zdarzenia. Strażacy ratownicy swoje działania prowadzili w reżimie sanitarnym z uwagi na COVID-19.
MARIAN KLUSEK
Fot. OSP KSRG Węgrzyn
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie