Reklama

W pobliżu Plennej samochód wpadł do rowu i dachował [ZDJĘCIA]

W pobliżu Plennej, w gminie Radoszyce, około godziny 20, na łuku drogi volkswagen polo wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Kierowca wydostał się z auta i uciekł w nieznane.

Około godziny 20 drogą W728 jechał volkswagen polo.

Na łuku drogi z nieustalonych przyczyn auto wypadło z jezdni, wjechało do rowu przydrożnego, dachowało i zatrzymało się uderzając w drzewo. Gdy policjanci dotarli na miejsce zdarzenia kierowcy nie było w aucie, a nawet - jak to określa st. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy KPP Końskie - po nim nie został żaden ślad. Przypuszczalnie oddalił się w nieznanym kierunku.

Policja poszukuje kierowcy samochodu i ustala, dlaczego uciekł. Tymczasem funkcjonariusze wykonali oględziny na miejscu zdarzenia, a auto zostało odholowane na policyjny parking.

Kierowcy szukali w lesie

Do akcji ratownictwa drogowego stanowisko kierowania PSP Końskie wysłało JRG Końskie, OSP KSRG Wilczkowice i OSP KSRG Radoszyce. Z przeprowadzeniu oględzin miejsca zdarzenia wynikało, że samochód osobowy volkswagen polo podczas jazdy wypadł z drogi, dachował, a następnie uderzył w drzewo za rowem drogi. W rowie opary o drzewo, na którym się zatrzymał samochód, stał wrak o połamanej karoserii.

Osoba, która prowadziła samochód oddaliła się z miejsca zdarzenia w nieznanym kierunku. Strażacy sprawdzali las, szukali szofera. Czy będąc w szoku nie uciekł właśnie w krzaki, albo też gdzieś w pobliżu ukrył się ukrył i czeka na to co służby zrobią z rozbitym volkswagenem. Żądnego śladu nie odnaleźli. Zastępy strażaków i druhów zabezpieczeniu miejsce zdarzenia, kierowaniu ruchem, odłączyli zasilanie od akumulatorów.

MAK

Fot. OSP KSRG Wilczkowice

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do