
Kierująca audi wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu mercedesowi busowi pasażerskiemu. Auta zderzyły się. W samochodach jechało pięć osób.
Z drogi podporządkowanej na "krajową" DK74 wyjeżdżał audi.
Kierująca nim kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu busowi mercedesowi, który jechał drogą DK74. I auta zderzyły się. Nikt nie ucierpiał. Ale policjanci ukarali mandatem kierującą audi - twierdziła st. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów.
Na miejsce zdarzenia najpierw przyjechała OSP KSRG Kozów, kierowana przez dh Mariusza Kosa. Kilka minut później dotarła JRG Końskie oraz OSP KSRG Miedzierza. Dowodzenie akcją objął kpt. Damian Smolarczyk.
Auta po zderzeniu pozostawały na drodze. Mercedesem podróżowały trzy osoby, natomiast audi dwie osoby. Wszyscy opuścili pojazdy o własnych siłach. Nie odnieśli obrażeń i nie potrzebowali pomocy medycznej.
Druhowie strażacy i strażacy ratownicy posypali sorbentem miejsce zderzenia plamę płynów pokolizyjnych. Odcięli akumulatory od instalacji elektrycznej samochodów. Na prośbę policjantów oba auta zepchnięto na pobocze. I na tym strażacy swoje działania zakończyli - podkreślił st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.
MAK
Fot. PSP Końskie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie