
Prostopadła do Kościuszki ulica Polna wcale nie zatrzymuje wody płynącej z lasu. Ta wartko płynie ulicą Kościuszki, zalewa niżej położone posesje. Ulica jest w trakcie przebudowy, której wartość oszacowano na 3,8 mln zł.
Trwa budowa wodociągu i kanalizacji w ul. Kościuszki. Jezdnia jest miejscami rozgrzebana.
Trzeba w niej umieścić rury wodociągowe, kręgi betonowe kanalizacji deszczowej i burzowej. Teraz nie ma kanału, którym napierająca z lasu, zwłaszcza po ostatnich opadach deszczu, woda miałaby swobodny odpływ. Ludzie psioczą, klną w żywy kamień. Na razie mają dość „kanalizowania ulicy”. Mieszkańcy mówili nam, że przez zasypanie odpływu kanału woda wdziera się na ich podwórka, do piwnic i we wszystkie miejsca, które są niżej położone.
Niektórzy z mieszkańców wykorzystują stosowane na wałach wielkich rzek metody. Nasypują piasek do worków i nimi odgradzają „Rzekę Kościuszki” od posesji. Żeby nie mieszkać na jeziorach, na wyspie którą jest dom. Niemniej niektórych wkurza, że nie mogą sobie z wodą poradzić, bo w jednym miejscu zatkają „wał” posesji, włazi drugą stroną, zza stodoły.
Boję się, że wpłynie mi do sutereny, gdzie mam kotłownię. Do tej pory deszczówka wpływała do starej burzówki. Odkąd ją zlikwidowano, mamy ciężki problem do rozwiązania.
Strażaków do wypompowywania wody nie wzywają. Sami to robią. Ale gdy będzie wody przybywać, będą sięgać po inne rozwiązania.
O rozwiązanie tego mokrego problemu mieszkańców ul. Kościuszki zapytaliśmy Renatę Sidor, wiceburmistrza Stąporkowa. Potwierdza nam, że kanał burzowy został rozebrany. Dodam, że to nie do kanału nie należało podłączać odpływów wody z podwórek prywatnych. A w jego zadaniu jest odprowadzanie wody z jezdni. Właściciele posesji muszą sami zadbać o odprowadzanie wody, nie odprowadzać jej na ulicę.
Ulica - jak droga na budowie - zrobiona jest tymczasowo z płyt drogowych, żelbetowych elementów o wymiarach 2 x 1 metr. Prawdopodobnie miała być prowizorycznym traktem. Wyszło, że został na zawsze i to chyba od kilkudziesięciu lat. Pani burmistrz Sidor dodaje, że ulica Kościuszki jest przebudowywana. Po zakończeniu inwestycji o wartości 3,8 mln złotych w jezdni będzie sprawnie działający wodociąg i kanalizacja z burzówką włącznie.
Na razie przez różne przeciwności, jak koronawirus, ostatnie ulewne deszcze, na budowie wystąpił poślizg, bowiem miała się zakończyć w sierpniu, a termin oddania przesunie się na wrzesień br.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie