Wielka klasówka trwała trzy dni

Tegoroczny egzamin gimnazjalistów okazał się być łatwiejszy niż ten próbny. Uczniowie musieli m.in. napisać charakterystykę bohatera, który kierował się najważniejszą dla siebie wartością, dokonując życiowego wyboru. O to, jak poradzili sobie w ciągu trzech dni wielkiej klasówki zapytaliśmy gimnazjalistów ze Szkoły Podstawowej w Miedzierzy.


Od środy do piątku uczniowie ostatnich klas gimnazjów mierzyli się  pisemnymi egzaminami kończącymi naukę na tym etapie edukacji. Pierwszego dnia pisali część humanistyczną, później czekała część matematyczno-przyrodnicza, a ostatniego dnia egzaminu gimnazjalnego trzeba było się wykazać ze znajomości języka obcego: angielskiego, ‎francuskiego, hiszpańskiego, niemieckiego, rosyjskiego, ukraińskiego i włoskiego. Uczeń mógł ‎wybrać tylko ten język, którego uczy się w szkole jako przedmiotu obowiązkowego.‎ Do egzaminu z języka obcego nowożytnego na poziomie podstawowym ma obowiązek ‎przystąpić każdy gimnazjalista. Egzamin na poziomie rozszerzonym jest obowiązkowy tylko ‎dla uczniów, którzy na egzaminie wybrali język, którego uczyli się również w szkole ‎podstawowej. Mogą do niego przystąpić także pozostali gimnazjaliści, jeśli zechcą sprawdzić ‎poziom swoich umiejętności językowych. Tu okazało się, że w opinii wielu uczniów część rozszerzona okazała się łatwiejsza od podstawowej.

 O życiowych wyborach

Język polski okazał się w tym roku dość łatwy. Gimnazjaliści musieli np. zmierzyć się z pytaniami do fragmentu "Tygrysa i Róży" Małgorzaty Musierowicz, czy napisać  charakterystykę bohatera, który kierował się najważniejszą dla siebie wartością, dokonując życiowego wyboru.  W części przyrodniczej trzeba było np. wykazać się wiedzą dotyczącą rdestnicy, lemurów czy cypryśnika.  Na matematyce należało obliczyć np. po ilu latach dokonano renowacji zegara słonecznego, czy ilość zużycia paliwa oraz liczbę stolików ustawionych w bibliotece. Gimnazjaliści z Miedzierzy, których odwiedziliśmy podczas piątkowego egzaminu podkreślali, że egzaminy były dosyć proste, a do ich napisania wystarczała wiedza zdobyta podczas lekcji. Co ważne przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia ‎gimnazjum, ale nie ma minimalnego wyniku, jaki zdający powinien uzyskać - toteż ‎egzaminu nie można nie zdać. Wyniki egzaminu zostaną ogłoszone 16 czerwca.

 Gimnazjaliści z Miedzierzy o swoich egzaminach


Patrycja Szmarkieta

Egzamin na szczęście nie był trudny. Poradziłam sobie ze wszystkimi częściami. Na języku polskim zdecydowałam się napisać o "Balladynie" Juliusza Słowackiego. Okazało się to łatwe, bo była to ostatnia lektura, jaką omawialiśmy na lekcjach polskiego właśnie przed egzaminem. Także dużo z niej pamiętałam. Myślę, że do dobrego napisania egzaminu wystarczyła wiedza, jaką zdobywaliśmy na lekcjach.

Kuba Pacak

Naukę do egzaminu rozpocząłem dwa tygodnie temu i myślę, że był to wystarczający czas, żeby wszystko sobie przypomnieć. Nie stresowałem się. To nie były trudne zadania. Problemem mogła jednak okazać się matematyka i jedno zadanie, w którym trzeba było obliczyć procenty. Poza tym cały egzamin nie sprawił mi większych problemów.

Kacper Kubała

Bardzo lubię język angielski, więc napisanie egzaminu z tego przedmiotu nie było dla mnie trudne. Najłatwiejsze, jak się można było się spodziewać były słuchanki, czyli zadania, które trzeba było wykonać po odsłuchaniu polecenia. Myślę, że wszystkie pytania były dużo łatwiejsze niż na egzaminach próbnych, także mam nadzieję, że poradziłem sobie z nimi dobrze.

Kamil Tomaszewski

Zadania na całym egzaminie nie były takie trudne, jak można było się spodziewać. Poszło mi dobrze. Nie wiem jeszcze, gdzie w jakiej szkole będę się uczyć od nowego roku szkolnego. Jest jeszcze czas na to, żeby zdecydować. Nie było jeszcze spotkań w szkołach, ani drzwi dni otwartych, na których można się wiele dowiedzieć.

Wojciech Purtak