W niedzielne popołudnie mieszkańcy Gosania zawiadomili policje, że drogą idzie kobieta. Przystaje, zagląda na podwórka. Idzie dalej. Jakoś podejrzanie się zachowuje – podkreślali w rozmowie z oficerem dyżurnym policji w Końskich.
O godzinie 18 do oficera dyżurnego KPP Końskie zadzwonił mieszkaniec Gosania. Mówił, że drogą idzie nieznana mu kobieta, a przecież wszystkich mieszkańców swojej wsi i pobliskich miejscowości zna. Jakimś sposobem dowiedział się, ze kobieta spacerowała w Odrowążu i Włochowie.
Policjanci pojechali na miejsce i wylegitymowali kobietę. Okazało się, że to 33 –letnia mieszkanka gminy Łopuszno. Z systemu wyczytali, że poszukuje ją Prokuratura Rejonowa w Częstochowie. Zaznaczone było, że gdyby została zatrzymana, należy ją odesłać do prokuratury.
Policjanci przywieźli kobietę do Komendy Powiatowej Policji w Końskich. Noc z 12 na 13 maja spędziła w areszcie, a rankiem w poniedziałek patrol konwojowy zabrał ją i dostarczył do Prokuratury Rejonowe w Częstochowie - mówi st.sierż.Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów.
Komentarze opinie