Dwadzieścia jeden minut trwała akcja strażaków, w tym dojazd samochodem i otwieranie drzwi do mieszkania w bloku. Za zamkniętymi drzwiami znaleziono 60-letnią kobietę, która zmarła. Śmiercią w samotności zajmują się organa ścigania.
Strażacy przybyli pod blok wielorodzinny, przeprowadzili rozpoznanie, z którego wynikało, że w mieszkaniu na trzecim piętrze jest kobieta. Nie ma z nią żadnego kontaktu. Niepokoimy się – mówili strażakom, lokatorzy. Gdy strażacy JRG dowodzeni przez asp. sztab. Rafał Kwapisza prowadzili rozpoznanie sytuacji, przybył Zespół Ratownictwa Medycznego. Z uwagi na potencjalny stan zagrożenia życia kobiety, która była w mieszkaniu podjęto decyzję o wyważeniu drzwi. Strażacy użyli sprzętu hydraulicznego i błyskawicznie zamek i drzwi wyłamali. W tym momencie przybyli policjanci z KPP Końskie. Do mieszkania weszli ratownicy medyczni. Wewnątrz znajdowała się kobieta. Ratownik po oględzinach odstąpił od medycznych czynności ratunkowych. Kobieta nie żyła. Natomiast strażacy przy pomocy detektora wielogazowego sprawdzili mieszkanie, czy nie występują gazy niebezpieczne. Żadnych gazów nie stwierdzili i zakończyli działania.
Komentarze opinie