Ktoś anonimowo powiadomił konecką policją, że w Sielpi koło tamy jest coś wielkiego w worku. Funkcjonariusze wezwali na pomoc zastęp strażacki. Do akcji pojechali druhowie OSP KSRG z Radoszyc, którym dowodził dh Adam Zajączkowski.
8 kwietnia 2020 roku , około godziny 11.30 stanowisko kierowania Komendy Powiatowej PSP w Końskich otrzymało od dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Końskie zgłoszenie, by strażacy udzielili policjantom pomocy w wydostaniu z zapory wodnej na brzeg rzeki worka, prawdopodobnie ze zwłokami. Pojechał zastęp OSP KSRG Radoszyce. Na miejscu, koło tamy w Sielpi był patrol policji. Druhowie strażacy po drabinie zeszli na fragment zapory i wydostali worek ze zwłokami, który znajdował się na betonowym murku zapory. Wydobyty worek przekazali policjantom. I wtedy okazało się, że w worku była zabita sarna. Dalsze działania prowadzili policjanci, a strażacy odjechali do swojego miejsca postoju – mówi st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie.
Komentarze opinie