Zaginionego szukali w studni

Zastęp JRG kierowany przez asp. sztab. Michała Bukowskiego pojechał do Koliszów, żeby pomóc w poszukiwaniu zaginionego 58 –letniego mężczyzny. Zachodziła obawa, że utopił się w studni na własnym podwórku.


Strażacy dotarli na podwórko posesji w Koliszowach. Otrzymali informację od będących na miejscu funkcjonariuszy policji, że zaginął właściciel posesji 58-letni mężczyzna. Podejrzewają, że być może utopił się we własnej studni, na podwórku. Studnia miała sześć metrów głębokości, a wypełniona wodą była na pięciu metrach. Strażacy JRG niemal w studni umieścili węże ssawne,  uruchomili pompę turbinową. Wodę ze studni wypompowali. Nikogo w niej nie było – mówi st.kpt.Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP

 Znaleziony w opoczyńskim

Policjanci rozesłali informację o zaginionym 58 -latku, do komend policji powiatów sąsiadujących z powiatem koneckim. Po kilku  godzinach z KPP Opoczno dotarła informacja, że patrol policji z Opoczna  odnalazł 58 –latka. Na razie nie wiadomo jakim sposobem, w dość krótkim czasie, dotarł kilkanaście kilometrów od Kaliszów. Całe szczęście, że został odnaleziony. Cały i zdrowy - mówi st.sierż.Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów.

MAK