
Niezachowanie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym doprowadziło do zderzenia forda z fordem. Dzieciom w wieku 3 i 11 lat strażacy udzielali wsparcia psychicznego. Zaś na ul. Gimnazjalnej w kolizję weszły dwie toyoty.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono kolizję dwóch samochodów osobowych na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Armii Krajowej w Końskich. Na miejscu był już patrol policji. Auta biorące udział w zdarzeniu to ford focus, którym podróżowała tylko kobieta oraz ford S-max, którym podróżował ojciec z dwójką dzieci w wieku około 3 i 11 lat. Wszyscy uczestnicy zdarzenia znajdowali się poza pojazdami bez widocznych obrażeń. Ze względu na udział w zdarzeniu dzieci na miejsce zdarzenia przybył Zespół Ratownictwa Medycznego.
Zastęp strażaków dowodzony przez asp. sztab. Norberta Trelę odłączył akumulatory od instalacji elektrycznej auta w uszkodzonych pojazdach. Następnie strażacy udzielili pomocy poszkodowanym dzieciom – wsparli je psychicznie. Po przybyciu Zespołu Ratownictwa Medycznego poszkodowani zostali przekazani pod opiekę ratowników medycznych. Okazało się, że poszkodowani nie wymagali hospitalizacji i pozostali ma miejscu zdarzenia.
Strażacy uprzątnęli jezdnię z pozostałości po uszkodzonych samochodach.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia ul. Gimnazjalną w Końskich zastępu strażaków JRG dowodzonego przez st. asp. Rafała Kuletę zastano dwa samochody osobowe : toyota yaris i toyota RAV4, po kolizji drogowej. Yaris znajdowała się na środku jezdni blokując ruch w obu kierunkach. RAV4 pozostawała na chodniku. Osoby biorące udział w kolizji znajdowały się poza pojazdami.
W yaris podróżował tylko kierowca, zaś w RAV4 jechały 2 osoby dorosłe. Wszyscy oświadczyli, że nie odczuwają żadnych dolegliwości i nie wymagają pomocy medycznej. Strażacy odłączyli akumulatory w pojazdach od instalacji elektrycznej. Następnie po sorpcji powstałej plamy płynów po kolizyjnych, zebrali do utylizacjii - podsumował mł. bryg. Mariusz Czapelski, oficer prasowy PSP.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie