Na skrzyżowaniu ulicy Gimnazjalnej z uliczką prowadzącą do koneckiego szpitala toyota zderzyła się z dodge. Zablokowany był jeden pasu ruchu, a co za tym idzie uniemożliwiony dojazd do lecznicy, na SOR. Nowa droga do szpitala rozwiąże problem swobodnego dojazdu.
Około godziny 11,15 toyota kierowana przez 36 –latka z Oleszna jechała ulic Gimnazjalną, po czym skręciła w uliczkę wiodącą do szpitala. Kierujący toyotą nie zachował należytej ostrożności, wymusił pierwszeństwo przejazdu na dodge, którym kierował 34 –latek z gminy Końskie. Auta zderzyły się. Uliczka do szpitala została zatarasowana. Kierowca toyoty skarżył się, że boli go głowa. Pogotowie zabrało go do szpitala, gdzie pozostał. – mówił nam st.sierż.Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów.
Pomagali kierowcy
Na miejsce gdzie wydarzyła się kolizja przybyły dwa zastępy JRG kierowane przez st. kpt. Michała Krzeszowskiego. W autach podróżowały 3 osoby dorosłe i czterotygodniowe dziecko. Wszyscy opuścili pojazdy przed przebyciem zastępów JRG.
Z relacji jednego z kierujących wynikało, iż podróżował z żoną i dzieckiem. Po zderzeniu żona wraz z dzieckiem udała się do szpitala na umówioną wizytę u lekarza. Policjanci potwierdzili jego wyjaśnienia. Kierowca dodge nie odniósł obrażeń i nie wymagał pomocy medycznej. Kierującego toyotą strażacy wsparcie psychiczne, stabilizowali odcinek szyjny kręgosłupa, zaopatrzyli ranę głowy i podali tlen do oddychania.
Na SOR
Równolegle z działaniami pomocy przedlekarskiej, zastęp odłączył baterie akumulatorów w obu pojazdach. W dodge zakręcił zawór butli LPG . Strażacy nie stwierdzili gazów wybuchowych w pobliżu samochodów. Przybył Zespół Ratownictwa Medycznego i poszkodowany kierowca z toyoty został przekazany medykom, którzy przetransportowali go na SOR.
Powstałą w wyniku zdarzenia plamę płynów pokolizyjnych zabezpieczyli sorbentem. Na tym działania zakończyli – podsumował st.kpt.Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.
Drogi dojazdowe
Całe szczęście, że służby uwinęły się i droga wiodąca do szpitala została odblokowana. Od momentu przekazania koneckiego szpitala do użytku nigdy dróżka nie była zatarasowana. Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich powiedział nam, że od ulicy Zachodniej, do koneckiego szpitala prowadzona jest druga droga, która rozwiążę taki nierozwiązywalny problem jak zablokowany dojazd od ul.Gimnazjalnej. Strach myśleć co by było, gdyby karetka wioząca bardzo chorego człowieka, któremu potrzebna jest natychmiastowa pomoc, wpadła na zaryglowaną wrakami samochodów ulicę. I to kilkaset metrów przed SOR.
Wystarczy tam zrobić rondo lub światła i problem się sam rozwiąże