Reklama

Odwiert w poszukiwaniu ciepłych wód termalnych. Plan na kompleks rekreacyjny z basenami w gminie Smyków.

Odwiert do wód termalnych na południowym brzegu zalewu w Sielpi osiągnął 850 metrów. Prawdopodobnie będzie musiał być głębszy niż zakładano. Gmina otrzymała już 11,5 mln zł dofinansowania na odwiert z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

 Na południowym brzegu zalewu w Sielpi stoi wysoka wieżą. Niezorientowani przypuszczają, że trwają wiercenia do ropy naftowej. Byłoby to szczęście dla gminy i okolicy. Odwiert zmierza do wód termalnych. A gmina Smyków do której należą tereny, gdzie dokonuje się wierceń, zamierza wybudować tam kompleks rekreacyjny z ciepłymi basenami.

 30 metrów dziennie 

- Otwór dziennie średnio pogłębiany jest o 30 metrów i obecnie prace przekroczyły ponad połowę zakładanej głębokości 1,2 tys. metrów. Są już pierwsze obserwacje. Już na początkowym etapie prac, czyli do stu metrów głębokości zaobserwowaliśmy spore pokłady wody pitnej – informuje Bogdan Noga z firmy odpowiedzialnej za dokumentację i nadzór inwestycji. - To odkrycie byłoby przydatne, gdyby w gminie planowano uruchomić kolejne ujęcie wody. Głównym celem odwiertu jest znalezienie ciepłej wody, która zgodnie z dokumentacją znajduje się powyżej kilometra w głąb ziemi i ma temperaturę około 35 stopni Celsjusza.

 Ciepła woda zamiast ropy

Miejsce odwiertu wyznaczono w oparciu o badania z lat 70. i 80. XX wieku. Wtedy w powiecie koneckim i tej okolicy szukano ropy naftowej, gazu i innych surowców. Wykonano badania i odwierty sondażowe, które określały dokładne parametry podziemnych złóż nie tylko wspomnianych minerałów, ale również wód termalnych. Projekt zakłada wydobycie wody o temperaturze 40 stopni Celsjusza, z wydajnością około 30 metrów sześciennych na godzinę i mineralizacji około 90 gramów w litrze. Woda ta będzie się nadawać do celów ciepłowniczych, balneologii czyli wodolecznictwa ale również rekreacyjnych. Jak zaznacza projektant, tak wysoko zmineralizowana woda nie nadaje się do spożycia, bo jest zasolona. Jak zaznacza Bogdan Noga dawny projekt nie odpowiada w stu procentach obecnemu. Wiadomo, że trzeba będzie wykop pogłębić, aby dotrzeć do pokładów ciepłej wody. Po 850 metrach głębokości widzimy, że profil geologiczny się rozbudowuje i być może konieczne będzie pogłębienie tego otworu do 1320 metrów – twierdzi Bogdan Noga.

 Strefa rozrywki

- Baseny mają stanowić część dużego parku rozrywki – informuje Jarosław Pawelec, wójt Smykowa. - Nad zalewem Sielpia ma powstać budynek, w którym będzie restauracja, a tuż przy nim znajdować się będzie wieża widokowa z balonem. Wczasowicze mogliby latać balonem i podziwiać widoki w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Przewidziano też utworzenie dużej bazy noclegowej z domami na drzewach, przypominającymi domy hobbitów. Cała zabudowa ma być wykonana z drewna i naturalnych materiałów – finalizuje wójt.

Atrakcje dla inwestorów

Atrakcje są na razie tylko koncepcją stworzoną dla gminy, która ma przyciągnąć potencjalnych inwestorów, bo jak wyjaśnia wójt właśnie w kooperacji z prywatnymi firmami można pozyskiwać pieniądze na budowę kompleksów turystycznych.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do