Reklama

Dęba. Końskie. Kolizje i za szybka jazda

Na drodze krajowej DK42 między Kazanowem, a Dębą podczas skręcania w lewo opel zderzył się z oplem, który wpadł do rowu i dachował. Na ulicy Warszawskiej kierujący mercedesem 82-latek wymusił pierwszeństwo na pojeździe volkswagenie prowadzonym przez 72-latka. Kolejnych trzech kierowców straciło prawo jazdy.

 

 Sierż. sztab. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów zrelacjonowała nam przebieg zdarzenia na drodze krajowej DK42, na odcinku między Dębą, a Kazanowem. Kierująca oplem zafira, nie upewniła się o bezpiecznym skręcie w lewo. Kontynuowała  manewr i zderzyła się z oplem corsa, który wyprzedzał zafirę. Opel corsa zjechał do przydrożnego rowu, a następnie dachował. Nikt nie ucierpiał. Niemniej sprawczynię kolizji policjanci ukarali mandatem. 

 Zaś w Końskich, na ulicy Warszawskiej kierujący mercedesem 82-latek wymusił pierwszeństwo przejazdu na volkswagenie, którym kierował 72-latek. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Sprawca kolizji został ukarany mandatem. Żadnemu z panów nic się nie stało.

Za szybko

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich zatrzymali 3 kierujących, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym,  w miejscowościach zlokalizowanych przy krajówce DK42. Pierwszą z nich, a zarazem niechlubną rekordzistką była 51-letnia kierująca volkswagenem polo. W Wyszynie Rudzkiej volkswagen osiągnął prędkość 131 km/godzinę. Kierujący audi w Modliszewicach rozpędził się do 130 km/godzinę. Kierujący volkswagenem passatem, w Wyszynie Machorowskiej mknął z prędkością 118 km/godzinę. Wszyscy stracili prawa jazdy i zostali ukarani mandatami. 

- Jak zawsze policjanci apelują o zdjęcie nogi z gazu. Prędkość jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych – dodaje sierż. sztab. Marta Przygodzka.

MAK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do