FAŁKÓW. Miody dla Krwiodawców. Po raz piąty obdarowano honorowych dawców krwi [ZDJĘCIA]

- To wspaniała inicjatywa, którą Państwo zapoczątkowali i kontynuujecie. Jak usłyszałem, że wśród naszych wspaniałych krwiodawców mamy osoby, które oddały już 60, a nawet ponad 70 litrów krwi, to jestem pełen podziwu i uznania. Dla większości z nas to wręcz niewyobrażalne. Dziękuję Panu Józefowi Kołaczkowi za jego koordynację w organizacji tego pięknego wydarzenia oraz wszystkim pszczelarzom, którzy zdecydowali się wziąć udział w tej szczytnej akcji - m.in. mówił Grzegorz Piec, starosta konecki.

- Zaplanowaliśmy przekazanie miodu od pszczelarzy Ziemi Piotrkowskiej z Radoszyc dla krwiodawców z rejonu Końskich. Pomysł narodził się 6 lat temu w Piotrkowie, bo najpierw dawaliśmy tam miód. Chcieliśmy po prostu pokazać, że doceniamy brać krwiodawców. Wiadomo, że krwi ciągle brakuje i należy im w jakiś sposób się odpłacić. Mamy tu dzisiaj dwóch rekordzistów z Końskich. Panowie, którzy tu są obok, dawali 70 litrów, drugi dawał 60 litrów - mówił Józef Kołaczek, prezes Rejonowego Koła Pszczelarzy w Fałkowie.

- Gratuluję i dziękuję z tego miejsca obu organizacją za wzajemny szacunek. Sam mam synów, którzy oddają krew i jestem z tego niezwykle dumny. Piękny gest, który pokazuje nam, że wśród nas, są wspaniali ludzie, którzy bezinteresownie pomagają drugiemu człowiekowi - dodał Henryk Konieczny, wójt gminy Fałków, któremu towarzyszyła Anna Wejnberger, skarbnik Gminy i jednocześnie radna Powiatu Koneckiego.

- Krwi brakuje, a jak mogę oddawać to oddaję i dla mnie, to satysfakcja. Krew oddaje od 1990 r. Wzięło się to z chęci pomagania drugiemu człowiekowi, to dla mnie absolutnie najważniejsze. Dziękuję moim synom, że kontynuują tę piękną ideę - podsumował Krzysztof Milczarek, który oddał już 76 litrów krwi, a na uroczystości w Fałkowie towarzyszył mu kolega Damian Krawczyk, honorowy dawca krwi, który do tej pory oddał 60 litrów krwi.