
Jesteś dzieckiem? To wyobraź sobie, że woda to największy skarb na świecie. Bez niej nie ma zabawy w basenie, nie ma soczystego arbuza w lecie ani szklanki lemoniady w upalny dzień. A jednak – jak przypominają naukowcy z Polskiej Akademii Nauk – zasoby słodkiej wody na Ziemi są ograniczone. To oznacza, że musimy dbać o każdą kroplę. Na szczęście każdy z nas, nawet najmłodszy, może stać się Superbohaterem Wody! Jak? Oto kilka sprytnych trików:
Zakręć kran podczas mycia zębów
Jeśli zostawisz kran odkręcony, podczas dwóch minut szczotkowania może zmarnować się aż kilka litrów wody! To tyle, co wiadro wody do zabawy w ogrodzie. Zakręcając kran, dajesz wodzie szansę, by starczyła na dłużej.
Prysznic zamiast kąpieli w wannie
Kąpiel w wannie to czasem fajna przygoda, ale woda leci wtedy jak rzeka. Krótki prysznic – najlepiej nie dłuższy niż pięć minut – pozwala zaoszczędzić nawet połowę wody. A dodatkowo: to świetny sposób na pobudkę przed szkołą!
Podlewaj kwiaty deszczówką
Masz w domu roślinki? Wystaw kubek albo miseczkę na balkon czy podwórko, gdy pada deszcz. Zebrana woda doskonale nadaje się do podlewania kwiatów. Woda z kranu w Polsce jest bezpieczna do picia i bardzo dobrej jakości, ale zawiera odrobinę chloru, który dodaje się, by była czysta i zdrowa. Rośliny natomiast wolą deszczówkę – jest dla nich lżejsza i bardziej naturalna.
Bajka o magicznej kropli
Pomyśl o kropli wody jak o maleńkim bohaterze. Sama niewiele zdziała, ale gdy zbierze się ich tysiące, powstaje strumień, rzeka, a potem całe jezioro! Tak samo jest z nami – jeśli każdy zrobi coś małego, razem tworzymy wielką zmianę.
Profesor Szymon Malinowski, znany klimatolog, powtarza, że „zmiana zaczyna się od małych kroków”. Dzieci świetnie wiedzą, jak zmieniać świat na lepsze – krok po kroku, kropla po kropli.
Pomyśl: jeśli każdy uczeń w twojej szkole zakręciłby kran choć raz więcej niż zwykle, razem zaoszczędzilibyście setki litrów wody w jeden dzień! To brzmi jak supermoc.
Choć w Polsce nie żyjemy na pustyni, już dziś naukowcy ostrzegają: nasze zasoby wody pitnej są jednymi z najniższych w Europie. Według danych Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” na jednego mieszkańca przypada mniej więcej tyle samo wody co w Egipcie. To wystarczający powód, by przyjrzeć się codziennym nawykom.
Oszczędzanie wody w domu nie jest wyłącznie gestem proekologicznym – to również ulga dla portfela. Jak podkreślają eksperci z Polskiego Stowarzyszenia Ekonomistów Środowiska i Zasobów, inwestycje w nowoczesne technologie wodne i zmiana domowych przyzwyczajeń mogą realnie zmniejszyć rachunki i jednocześnie odciążyć środowisko.
Jak to zrobić w praktyce?
Sprytne urządzenia
Warto zainwestować w perlator – niewielką końcówkę na kran, która napowietrza strumień. Dzięki temu zużywamy mniej wody, a komfort mycia rąk czy naczyń pozostaje taki sam. Podobny efekt dają nowoczesne słuchawki prysznicowe.
Nowa generacja AGD
Zmywarki i pralki klasy A+++ potrafią zużyć nawet o połowę mniej wody niż ich starsze odpowiedniki. Profesor Paweł Rowiński z Polskiej Akademii Nauk przypomina, że nowoczesne technologie w gospodarce wodnej są jednym z filarów adaptacji do zmian klimatu – i dotyczą nie tylko rzek czy retencji, ale także naszych domów.
Drugie życie wody
Coraz popularniejsze stają się systemy odzysku tzw. szarej wody – np. z prysznica – którą można wykorzystać do spłukiwania toalety. Choć to większa inwestycja, zwraca się w dłuższej perspektywie.
Moc nawyków
Nawet najnowocześniejsze urządzenia nie pomogą, jeśli zostawiamy odkręcony kran. Zasada jest prosta: „płynie tylko tyle, ile trzeba”. Zamiast podlewać trawnik w południe, kiedy woda błyskawicznie paruje, lepiej zrobić to wieczorem.
Kilka dodatkowych trików:
Efekt kropli w oceanieHydrolog prof. Zbigniew Kundzewicz, współautor raportów IPCC, podkreśla, że indywidualne decyzje są częścią większej całości: „Wodę oszczędzamy nie tylko dla siebie, ale też dla przyszłych pokoleń. Każdy dom to małe laboratorium zrównoważonego rozwoju”.
Z kolei dr inż. Jerzy Mirosław Kupiec z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu ostrzega, że aż 97% wód powierzchniowych w Polsce nie spełnia norm jakościowych. To oznacza, że dbałość o każdą kroplę w domu to nie fanaberia, lecz nasza codzienna odpowiedzialność.
Warto też pamiętać, że oszczędzając wodę, oszczędzamy energię. Mniej litrów do podgrzania to mniejszy rachunek za prąd lub gaz i mniej dwutlenku węgla w atmosferze.
Można powiedzieć, że oszczędzanie wody to rachunek podwójny – mniej cyfr na fakturze i więcej satysfakcji w sercu. A przecież chodzi o to, by nasze dzieci i wnuki mogły cieszyć się czystą rzeką, wodą w jeziorze i kubkiem herbaty z kranówki bez obaw.
Zacznij dziś
Niezależnie od wieku – czy masz 7, czy 67 lat – możesz coś zrobić dla wody. Dla jednych to zakręcenie kranu podczas szczotkowania, dla innych – zakup oszczędnej pralki. Woda nie zna granic ani wieku. A skoro każda kropla się liczy, to właśnie dziś jest dobry moment, by zacząć oszczędzać.
Bez niej nie mogłyby istnieć ani rośliny, ani zwierzęta, ani ludzie. Woda jest też niezbędna w lasach – to dzięki niej drzewa rosną, magazynują tlen i stają się domem dla wielu gatunków. Strumienie i źródła w lesie są schronieniem dla zwierząt, a wilgotne gleby pomagają utrzymać równowagę całych ekosystemów. Dlatego tak ważne jest, byśmy wszyscy – dzieci i dorośli – dbali o rozsądne korzystanie z tego skarbu natury.
Woda jest ważna również w lesie
Każdy gest oszczędzania wody ma znaczenie. Dbając o nią w domach, dbamy też o lasy i całą przyrodę, której woda daje życie.
_______________________________________________________________________________
Artykuł opublikowany w ramach realizacji zadania „Leśny świat w naszych rękach - konkurs plastyczny oraz emisja artykułów prasowych”. Dofinansowano ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach. Zadanie realizowane jest przez Lasy Państwowe, Nadleśnictwo Stąporków.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie