
Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich zatrzymali opla. Jego kierowca nie miał przy sobie dokumentów.
W Wincentowie policjanci z koneckiej drogówki zatrzymali do kontroli opla.
Kierowca nie posiadał dokumentów, o prawie jazdy nie wspominając. Mężczyzna podał policjantom dane, a ci jak zwykle w tego typu przypadkach, rozpoczęli wnikliwą ich analizę. Zajrzeli do bazy danych i już po chwili okazało się, że kontrowany mężczyzna wprowadza ich w błąd. Nie był tym, za kogo się podawał.
- Policjanci ustalili, że dane przekazane przez kontrolowanego należą do jego brata. Niemniej z bazy ustalili prawdziwe dane osobowe kierującego oplem. Wyszło na jaw, że 39-latek z Kielc nie posiadał prawa jazdy, bo już rok temu je stracił. I do tej pory, po zakończonym zakazie, nie wyrobił nowych uprawnień. Pojazd mężczyzny został odholowany na policyjny parking. Teraz 39-latkowi grożą kolejne konsekwencje prawne, w tym kara do 2 lat pozbawienia wolności - podsumowała st. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie